Michał Oleszczyk
Michał Oleszczyk
01/01/2011

Klatka po klatce: "The Social Network" (2010, Fincher)


Film Finchera mógłby swobodnie pożyczyć tytuł od innego zeszłorocznego hitu, czyli od Incepcji (2010) Nolana. Obydwa filmy celebrują (Nolan wręcz fetyszyzuje) ludzką pomysłowość jako taką. Incepcja Zuckerberga – ów moment, w którym rodzi się w nim pomysł na Facebooka – dzięki wysiłkom Finchera stała się dla nas centralnym wydarzeniem ekranowym ostatnich lat. Dekada zaczęła się od (jakże „filmowego”!) zawalenia się dwóch wież symbolizujących światowy biznes. Skończyła się (jakże „niefilmowym” i „przegadanym”!) portretem człowieka, który swe biznesowe imperium buduje nie wzwyż (stalą, szkłem i złotem), tylko w głąb: zaszczepiając je w naszym własnym odruchu „sprawdzenia poczty” i „bycia w kontakcie”.

(…)

Całość tekstu dostępna jest na portalu Stopklatka.pl; zapraszam!

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.