Mr. Vintage
Mr. Vintage
09/12/2011

Kaszmir

Kaszmir, to surowiec kojarzący się z luksusem i choć nie każdego stać na prawdziwy kaszmir (mnie jeszcze nie), to sądzę, że to ciekawy temat do podjęcia na blogu. W czasach „szybkiej mody”, którą reprezentuje coraz więcej marek na rynku, kaszmir jest pewną gwarancją wyjątkowości, ponadczasowości i wysokiej jakości. Marki, które realizują „fast fashion” nigdy nie wezmą się za prawdziwy kaszmir, bo po prostu ich (a właściwie ich klientów) na to nie stać. O imitację wełny nie trudno – jest nią najczęściej akryl, który wizualnie niczym nie odbiega od prawdziwej wełny, a ponieważ jest kilkukrotnie tańszy, to obecnie coraz trudniej o „prawdziwie wełniany” sweter w sieciówkach. Akryl, będący imitacją wełny wykorzystuje w mniejszym lub większym stopniu praktycznie każda marka z niższej i średniej półki. Kaszmir jest jeszcze dość trudny do podrobienia, więc nie jest to produkt masowy. Produkty z prawdziwego kaszmiru nigdy nie były i nie będą tanie. Warto tutaj przytoczyć dane pokazujące jak niszowym surowcem jest kaszmir. Globalna produkcja kaszmiru to obecnie ok. 12 000 ton/rok, podczas gdy globalna produkcja wełny owczej to ok. 2 000 000 ton/rok.

Surowcem do produkcji kaszmiru jest sierść kóz kaszmirskich zamieszkujących głównie tereny Mongolii i Chin. Zwierzęta te musiały się przystosować do trudnych warunków klimatycznych – temperatura zimą spada tam nawet do -50 stopni Celsjusza. Struktura włókna sierści kozy kaszmirskiej w dużym powiększeniu przypomina rurkę wypełnioną powietrzem, dzięki temu włókna kaszmiru są bardzo lekkie, ale też są doskonałymi izolatorami ciepła - kto uważał na lekcjach fizyki w podstawówce, ten zapewne pamięta, że jednym z najlepszych naturalnych izolatorów jest powietrze. Właśnie dzięki temu produkty z kaszmiru, mimo, że są bardzo lekkie zapewniają doskonałą ochronę przed zimnem.



Włókna pozyskuje się poprzez ręczne wyczesywanie lub skubanie wełny, raz do roku, zazwyczaj na wiosnę. W przeciwieństwie do owiec czy wielbłądów, kozy kaszmirskie nie są strzyżone, lecz czesane. Najlepszej jakości sierść pozyskuje się z kilkumiesięcznych, bardzo młodych kóz – taki surowiec wykorzystuje m.in. marka Loro Piana. Z tak młodej kozy uzyskuje się rocznie zaledwie 30 gram puchu nadającego się do produkcji tkaniny/dzianiny. Jeśli chodzi o kozy starsze, najcieńsza (grubość do 14 mikrometrów) i najbardziej delikatna sierść znajduje się na podbrzuszu kozy – to z niej uzyskuje się wysokiej jakości kaszmir, o charakterystycznym białym odcieniu. Sierść z grzbietu i z boków jest mniej szlachetna (grubsze włókna ok. 16-18 mikrometrów, ciemniejszy kolor), choć nadal jest kaszmirem. To jedna z odpowiedzi na pytanie dlaczego swetry wykonane ze 100% kaszmiru mogą kosztować zarówno 500 zł, jak i 2500 zł.

Kaszmir jest jednym z najdroższych naturalnych włókien, a jedna dorosła koza dostarcza rocznie tylko od 50 do 200 gram wełny puchowej, z czego tylko około połowa wchodzi w skład finalnego wyrobu, a pozostała część jest odpadem. Ilość dzianiny potrzebna do wykonania swetra męskiego wymaga zużycia ok. 400 gram wełny puchowej.

Kaszmir drugiego gatunku, to produkt stosunkowo nowy, biorąc pod uwagę fakt, że sam kaszmir ma blisko 1000 letnią historię. Przez wiele lat najlepsze kaszmirowe dzianiny i tkaniny dla przemysłu odzieżowego powstawały praktycznie wyłącznie w najbardziej renomowanych przędzalniach we Włoszech, Szkocji, Anglii i Japonii. Kraje, które dostarczały surowiec do produkcji przędzy, a więc przede wszystkim Chiny i Mongolia przez wiele lat były wyłącznie eksporterem półproduktu (surowej wełny kaszmirowej), nie zajmowały się zaś produkcją tkanin, dzianin czy wyrobów finalnych. Produkty z kaszmiru przez wiele lat były na tyle luksusowe, że ich ewentualna produkcja w Chinach czy w Mongolii nie znalazłaby akceptacji wśród klientów najbardziej prestiżowych marek. Z tego względu na produktach wykonanych z prawdziwego kaszmiru praktycznie zawsze znajdziemy informację, że zostały wyprodukowane we Włoszech lub Wielkiej Brytanii.

Sytuacja uległa zmianie po roku 1990, gdy moda masowa coraz częściej szukała inspiracji wśród tych najbardziej prestiżowych marek. Globalne sukcesy takich marek jak Zara, H&M czy Mango wynikały przede wszystkim z bardzo bliskiego podążania za markami nieosiągalnymi dla przeciętnych konsumentów. Ludzie chcieli nosić ubrania już nie tylko wygodne, ale i modne. Projektanci wymienionych marek dawali im ubrania niemal tak samo „modne” jak te pokazywane w Vogue, ale 10 krotnie tańsze. Sam fason można było dość łatwo skopiować od tych „znanych”, ale klienci chcieli nosić także kaszmiry i inne tkaniny/dzianiny dotychczas dostępne wyłącznie dla tych z grubym portfelem. Produkty takie, choć były „imitacją” wizualną i jakościową, to dawały klientom poczucie luksusu. Kaszmir produkowany we Włoszech czy w Szkocji był zdecydowanie za drogi dla marek z niższej półki. Tańszy kaszmir zaczął być zatem produkowany w Chinach z gorszej jakości sierści kóz i tam szyto również produkty finalne. Tym sposobem w połowie lat 90 kaszmir stał się dostępny dla klientów mniej zamożnych, choć nadal był sporo droższy od produktów z wełny owczej. Obecnie ok. 75% wyrobów finalnych produkowanych z kaszmiru pochodzi z Chin. Nie oznacza to, że produkty pochodzące z tamtego rynku zawsze będą gorsze od tych produkowanych w Europie, bo obecnie w Chinach podwykonawców wyrobów kaszmirowych mają tak uznane marki jak Burberry czy Ballantyne.

W modzie męskiej kaszmir znajduje zastosowanie przede wszystkim w produkcji szali i swetrów, ale także w tkaninach wykorzystywanych do szycia płaszczy, marynarek. Z dodatków kaszmirowych można wymienić także krawaty, skarpety, muchy, poszetki. Kaszmir jest bardzo szlachetny, delikatny, dlatego najlepiej wygląda w zestawieniach z ubraniami będącymi blisko klasyki i co istotne z ubraniami wysokiej jakości.

Szukając produktów z wysokiej jakości kaszmiru warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy:

- kraj produkcji (obecnie najlepsze wyroby pochodzą z Włoch, Anglii i Szkocji, choć niewykluczone, że kiedyś Chińczycy osiągną taką samą jakość),

- unikać wyrobów o zbyt niskiej cenie – niska cena w zdecydowanej większości przypadków będzie oznaczać, że produkt pochodzi z Chin i wyprodukowano go z gorszej jakości kaszmiru; sweter „100% kaszmir” za 300-400 zł z Marks&Spencer czy Massimo Dutti raczej nie będzie miał nic wspólnego z prawdziwym kaszmirem i nie posłuży nam długo,

- jakość dzianiny – to najłatwiej sprawdzić przyglądając się jej strukturze z bardzo bliska i/lub pod światło; dobrej jakości dzianina kaszmirowa nie powinna przepuszczać światła, struktura włókien powinna być „ciasna”,

- kaszmir się gniecie – dobrej jakości kaszmir gniecie się dużo łatwiej niż np. wełna owcza, która jest dość sprężysta; dla przetestowania wystarczy w dłoni zgnieść rękaw swetra czy szalik w sklepie,

- warto wybierać marki niszowe, które specjalizują się w produktach z kaszmiru i bardzo często sami zajmują się produkcją surowca (tkaniny lub dzianiny kaszmirowej); „znana” marka oznacza zazwyczaj korzystanie z tańszego podwykonawcy i dużą marżę; jako godne polecenia wymienię: Brora, N.Peal, Johnstons of Elgin, Loro Piana, Brunello Cucinelli.


Na koniec warto podkreślić, że produkt z wysokiej jakości kaszmiru, który będzie nam służył wiele lat nie należy do tanich i jeśli nas na to nie stać, to zamiast przepłacać 300-400 zł za kaszmir II gatunku, lepiej zakupić w tej cenie coś z wełny merynosowej czy wełny wielbłąda.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.