Mr. Vintage
Mr. Vintage
03/12/2011

Krawaty "casualowe"

Krawat to element męskiego stroju kojarzony właściwie wyłącznie z klasyczną elegancją. Ostatnie kilkanaście lat w modzie męskiej to mocne odwrócenie w stronę casualu i smart casualu. Teraz powoli się to zmienia, ale przez ostatnie lata klasyczna elegancja uznawana była za mało praktyczną, sztywniacką i nie modną. Jeśli coś miało być modne, to w żadnym wypadku nie mogło nawiązywać do klasycznej elegancji. Tak też było z krawatem, który w pewnym momencie stał się passe. Lansowała to telewizja, celebryci, ale także marki słynące z elegancji (np. Vistula rzadko w swoich katalogach, czy na manekinach pokazywała zestawy z krawatem). Prezenterzy Faktów czy innych programów informacyjnych raczej pozostawali wierni krawatom, ale już prowadzący w programach publicystycznych i porannych (np. Jarosław Kuźniar) nagle porzucili krawaty prezentując "luzacko" gołą szyję.

Pytanie czy można znaleźć jakiś kompromis pomiędzy klasycznym krawatem a koszulą z rozpiętym guzikiem pod szyją? Moim zdaniem można i postaram się podrzucić kilka pomysłów na krawaty nieformalne, które można wykorzystać w stylu casualowym i smart casualowym.

Krawaty klasyczne i te mniej formalne powinna odróżniać przede wszystkim tkanina/dzianina z jakiej są uszyte, jej faktura, a w mniejszym stopniu kształt czy rozmiar. Jak wiadomo najpopularniejszym surowcem do produkcji klasycznych krawatów jest jedwab, który od setek lat uznawany był za materiał piękny, szlachetny, drogi. Charakterystyczny połysk jedwabiu sprawia, że krawaty z niego uszyte są po prostu eleganckie i formalne. Ową formalność jedwabiu można obniżyć poprzez zastosowanie tkaniny będącej mieszanką jedwabiu i np. lnu czy bawełny lub poprzez zmianę faktury gładkiej jedwabnej tkaniny na coś bardziej matowego i chropowatego.

Dobrym przykładem jest tutaj krawat z jedwabnej dzianiny zwany knitem. Krawaty typu „knit” doskonale wpisują się w styl casualowy i częściowo także w smart casualowy. Ich faktura jest chropowata, luźno tkana, najczęściej są także węższe od tradycyjnych krawatów. Wszystko to obniża ich formalność. Krawaty dzianinowe najczęściej na dole mają wykończenie prostokątne przypominające mały ściągacz, stąd często nazywa się je „skarpetkami”. Dobre knity wykonywane są z prawdziwego jedwabiu, rzadziej z wełny, a ich cena będzie podobna do klasycznych jedwabnych krawatów. W Polsce trudno dostać dobrej jakości knity, ale jeśli już uda nam się taki zdobyć, to możemy się czuć wyjątkowo, gdyż nie jest to zbyt popularny dodatek w naszym kraju. Moim zdaniem knity doskonale sprawdzają się w zestawach, w których klasyczny krawat nie wyglądałby dobrze np. do koszul z miękkim kołnierzykiem na guziczki (button down), do kardiganów i swetrów v-neck, do casualowych marynarek, do koszul które zakładamy solo, do jeansów, do lnianych koszul. Jedwabne knity sprawdzają się o każdej porze roku – dobrze komponują się zarówno z koszulami z cienkich, letnich tkanin, jak i grubszymi, zimowymi.

Kolejnym ciekawym przykładem jedwabnych krawatów „mniej formalnych” są te wykonane z grenadyny. Jest ona mniej „chropowata” od dzianiny, jest ściślej tkana, a przez to jej formalność jest wyższa niż knitów. To kompromis pomiędzy klasycznym jedwabnym krawatem a knitem. O knitach pisałem, że są dość rzadko spotykane, a krawaty z grenadyny, to prawdziwy biały kruk na polskim rynku, właściwie do kupienia wyłącznie przez internet. Krawaty z grenadyny, w przeciwieństwie do knitów doskonale wyglądają do klasycznych garniturów. Poniżej zdjęcie ilustrujące te słowa:


Krawaty z grenadyny upodobał sobie James Bond. W filmach z tej serii, pod szyją agenta 007 bardzo często pojawiał się ten rodzaj krawata.

Kolejny przykład krawatów mniej formalnych, to te wykonane z materiałów typowych dla mody casualowej, czyli przede wszystkim bawełna, len i wełna. Krawaty z bawełny świetnie sprawdzą się przez cały rok w zależności od rodzaju tkaniny – cienka bawełniana tkanina na wiosnę i lato, a gruby i mięsisty aksamit/welwet czy sztruks jesienią i zimą. Len jest tkaniną typowo letnią, więc krawaty z lnu najlepiej się sprawdzą do cieniutkich koszul i marynarek. Wełna z kolei, to tkanina typowo jesienno-zimowa i krawaty z niej wykonane najlepiej sprawdzą się w połączeniu z flanelami, tweedami, koszulami tattersall itp.


Krawaty z bawełny i lnu umieściłbym na tym samym poziomie formalności co knity, a krawaty z wełny na tym samym poziomie co z grenadyny.

Poniżej przykłady krawatów mniej formalnych:


Góra od lewej: len, bawełna+wełna, jedwab – knit. Dół od lewej: jedwab – grenadyna, wełna+angora, kaszmir. Zdjęcia ze strony marki Drakes.


Kilka inspiracji z portalu gq.com:







I na koniec moja propozycja. Szara flanelowa marynarka połączona z koszulą button down i czerwonymi sztruksami chino. Dodatki to granatowy krawat knit i jedwabna poszetka.




Marynarka - Riley (second hand)
Koszula - Basefield,
Krawat - Hemley (prezent od Romana - Szarmant.pl, szczegóły
tutaj)
Poszetka - Harrods
Spodnie - Oscar Jacobson (second hand)

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.