Oskar_New
fot. Katarzyna Widmańska
Redakcja
28/03/2015

Okiem Oskara: komary i przemoc

Oj Oskar, Oskar. Gadać do chłopa, to lepiej w ogóle się nie odzywać. Taka miłość wisiała w powietrzu, a tak trywialnie się skończyła. Chociaż nie trywialnie. Zakończyłam ją, można powiedzieć w wielkim stylu

Co się stało, Maszeńko? – Maszeńka od zawsze budziła we mnie czułość i ciepło w sercu. Była kwintesencją kobiecej delikatności i wrażliwości.

- No, zakochałam się – wybucha płaczem – zakochałam na amen w pewnym motocykliście. Boski. Tak patrzyłam na niego i myślałam, że gdyby na świecie miał zostać jeden mężczyzna, który miałby mieć w sobie cechy wszystkich mężczyzn, to byłby to właśnie on. Wszystko w nim było nasycone męskością jak kurczak w KFC hormonami wzrostu. Kiedyś zostawił u mnie podkoszulkę po siłowni. W ogóle jej nie wyprałam. Tylko tuliłam, w zależności od potrzeby, w niego albo swoją twarz, albo uda. Był taki milczący, tajemniczy, niedostępny. A ja, jak to ja, szczebiotka na całego. Ale jak już faza amorów minęła i się do mnie wprowadził, to moje szczebiotanie jakoś do niego przestało trafiać. Coraz bardziej zaczęło mnie drażnić to niezauważanie niczego. Tajemniczość okazała się tumiwisizmem na całego. On mnie w ogóle nie widział. Potrafił cały wieczór się nie odezwać, tylko w Fifę grać. Testosteron wykazywał przy komputerowych grach. A mnie jakby nie było.

- Proza życia

- Proza prozą. Wiesz, ja ani nie przeklinam, ani dowcipów nie opowiadam. Ale już nie wytrzymałam. Wziął mnie kiedyś na grilla do swoich kumpli. Wypiłam jedno piwo. Potem drugie. A ten jak się rozkręcił z tymi swoimi męskimi mądrościami. Szlag mnie zaczął trafiać na całego. Opowiadał zawzięcie, jak go wkurzają kierowcy samochodów, gdy zajeżdżają motocykliście drogę. I że on kiedyś takiego jednego z drugim jak dopadnie i mu przypierdoli, to się nauczy dziad jeden, jak motory z szacunkiem traktować. I na koniec powiedział, że z niektórymi to tylko siłą się dogadać można. Nie wytrzymałam i mówię: wiesz Peter jakby ci komar na chuju usiadł, to byś zrozumiał, że przemoc nie zawsze jest rozwiązaniem. Czasem więcej zdziała delikatność i czułość. Pa.

www.oskarbachon.pl

-      Co się stało, Maszeńko? – Maszeńka od zawsze budziła we mnie czułość i ciepło w sercu. Była kwintesencją kobiecej delikatności i wrażliwości.

-      No, zakochałam się – wybucha płaczem – zakochałam na amen w pewnym motocykliście. Boski. Tak patrzyłam na niego i myślałam, że gdyby na świecie miał zostać jeden mężczyzna, który miałby mieć w sobie cechy wszystkich mężczyzn, to byłby to właśnie on. Wszystko w nim było nasycone męskością jak kurczak w KFC hormonami wzrostu. Kiedyś zostawił u mnie podkoszulkę po siłowni. W ogóle jej nie wyprałam. Tylko tuliłam, w zależności od potrzeby, w niego albo swoją twarz, albo uda. Był taki milczący, tajemniczy, niedostępny. A ja, jak to ja, szczebiotka na całego. Ale jak już faza amorów minęła i się do mnie wprowadził, to moje szczebiotanie jakoś do niego przestało trafiać. Coraz bardziej zaczęło mnie drażnić to niezauważanie niczego. Tajemniczość okazała się tumiwisizmem na całego. On mnie w ogóle nie widział. Potrafił cały wieczór się nie odezwać, tylko w Fifę grać. Testosteron wykazywał przy komputerowych grach. A mnie jakby nie było.

-      Proza życia

-      Proza prozą. Wiesz, ja ani nie przeklinam, ani dowcipów nie opowiadam. Ale już nie wytrzymałam. Wziął mnie kiedyś na grilla do swoich kumpli. Wypiłam jedno piwo. Potem drugie. A ten jak się rozkręcił z tymi swoimi męskimi mądrościami. Szlag mnie zaczął trafiać na całego. Opowiadał zawzięcie, jak go wkurzają kierowcy samochodów, gdy zajeżdżają motocykliście drogę. I że on kiedyś takiego jednego z drugim jak dopadnie i mu przypierdoli, to się nauczy dziad jeden, jak motory z szacunkiem traktować. I na koniec powiedział, że z niektórymi to tylko siłą się dogadać można. Nie wytrzymałam i mówię: wiesz Peter jakby ci komar na huju usiadł, to byś zrozumiał, że przemoc nie zawsze jest rozwiązaniem. Czasem więcej zdziała delikatność i czułość. Pa.
Oskar_New
Oskar_New

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.