Maja_Popielarska-tKrzysztof_Dubiel_TVN
Fot. Krzysztof Dubiel/TVN
LukaszKedzior
12/11/2014

Maja Popielarska: Doceńmy kogo mamy obok

Ekspert od kwiatów i ogrodów. Uwielbiana przez widzów za wdzięk i optymizm. Gospodyni programu „Maja w ogrodzie” i prezenterka pogody w TVN. Maja Popielarska w rozmowie o jesiennej chandrze, najpiękniejszych ogrodach i… o pogodzie na najbliższe dni

EksMagazyn: Jesień to pora roku, która nie napawa optymizmem, jak sobie radzić ze złym nastrojem?
Maja Popielarska: Trzeba mieć dobre nastawienie do życia. Są przyjemności, które trzeba sobie fundować. Dla jednych będzie to słodka czekolada, dla innych będzie to sok malinowy lub herbata. Dla jeszcze innych ciepłe słowo lub wszystko na raz!  Cieszmy się z tego, co mamy. Doceńmy kogo mamy obok. Życie daje nam wiele. Człowiek zbyt często widzi to, czego mu brakuje zapominając o tym, co dostaje. Nie są to górnolotne myśli. Ja mam ogromne szczęście w życiu-mam wspaniałe dzieci i pracę, którą kocham.

Czy w życiu codziennym  często jest pani zaczepiana pytaniami o pogodę?
Tak, choć nie tylko o to. Jedni pytają jaka będzie pogoda, a drudzy…jaki mam ogród. To pytanie jest związane z programem „Maja w ogrodzie”, który prowadzę w TVN Meteo.

To jaka pogoda czeka nas w najbliższym czasie?
Na razie jesień mamy piękną, ale czy my to doceniamy? Mamy wspaniałe niebo, możemy założyć lekkie palto i nie rezygnować z sukienek. To jest wspaniałe!  W tym roku pogoda jest dla nas bardzo przychylna. Przyjdzie czas na zimę i trzeba będzie się cieplej ubrać, więcej spać i inaczej się odżywiać. Wszystko dzieje się po coś. Jesień i zima to czas wyciszenia, trzeba się zastanowić nad tym, co mamy. Nie gonić szaleńczo za wszystkim, tylko zatrzymać się i podziwiać to, co się już zdobyło.

To wyjątkowy rok dla programu „Maja w ogrodzie”, dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, że obchodzimy swój 10. jubileusz! To także dla mnie przełomowy rok – 18 lat temu zaczęłam pracę w telewizji. To bardzo długo.  W tym świecie, który jest szybki i ciągle się coś zmienia – trudno jest się utrzymać. Po 500 odcinkach nie muszę być skromna i mam nadzieję, że program dalej będzie wzbudzał tyle emocji.

Jakie ogrody panią zachwycają?
Każdy ogród zachwyca mnie na swój sposób. Czasem jest to całość, a czasem jego fragmenty, które sprawiają, że całość nie ma już takiego znaczenia. Ważni są dla mnie także ludzie, którzy o niego dbają. Nie mogę powiedzieć, który był najwspanialszy – widziałam ich wiele i każdy miał w sobie coś wyjątkowego.  Właśnie dlatego pojawiamy się w tych miejscach, by te ogrody pokazywać.  Podoba mi się to, że ludzie maja pasję, która chcą się podzielić. To nie jest popularne w dzisiejszym świecie. Ludzie powinni być otwarci i dzielić się swoimi zdolnościami i pięknem, które tworzą.  Jeśli będzie mi dane dalej być łącznikiem między właścicielami ogrodów, a widzami to będę szczęśliwa.

Myślała pani o tym, co mogłaby pani robić, gdyby nie praca w telewizji?
Nie,  na razie pracuję w telewizji  i nie muszę się nad takimi rzeczami zastanawiać. Pomysłów na życie jednak mi nie brakuje, często sama muszę się w nich ograniczać.  Moim priorytetem jest wychować dzieci na dobrych ludzi, a potem pewnie będę mogła jeszcze trochę poszaleć (śmiech).
Rozmawiał: Łukasz Kędzior

Maja_Popielarska-tKrzysztof_Dubiel_TVN
Maja_Popielarska-tKrzysztof_Dubiel_TVN

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.