Bieszczady w zimie/fot.: Tomasz Karaś
Bieszczady zachwycają o każdej porze roku / fot. Tomasz Karaś
michal
23/01/2013

Smak Bieszczadów

Bieszczady, miejsce do niedawna uznawane za dzicz, powoli stają się ulubionym punktem docelowym dla turystów z całej Polski. Do zapierających dech w piersiach krajobrazów dochodzi coraz lepiej rozwinięta baza noclegowo–gastronomiczna, oferująca coraz więcej sposobów spędzenia wolnego czasu

Najlepszym miejscem na wypoczynek w Bieszczadach jest Wetlina, wieś położona w powiecie leskim. Główną jej zaletą jest bezpośrednie wyjście na szlak prowadzący do Przełęczy Orłowicza, jednego z najniżej położonych miejsc występowania trawiastej połoniny w polskich Bieszczadach. Dojście na nią zajmuje ok. półtora godziny, ale trzeba pamiętać, że Bieszczady to miejsce dla łazików – podejście jest stosunkowo lekkie, dając możliwość napawania się krajobrazem.

Z Przełęczy można wybrać kontynuowanie wycieczki – albo w stronę Smereka, jednego ze szczytów Połoniny Wetlińskiej, albo ewentualnie udać się do Schroniska PTTK „Chatka Puchatka” na Połoninie. To chyba najbardziej znane miejsce w całych Bieszczadach, a co za tym idzie najliczniej odwiedzane przez turystów. Wysoka frekwencja w „Chatce” to również zasługa bardzo łatwej i krótkiej drogi z Przełęczy Wyżna,  złośliwe nazywanej „wejściem dla emerytów”. Dodatkową zaletą tego miejsca jest olbrzymi parking samochodowy ze wspaniałym punktem widokowym wprost na Połoninę Caryńską. Ten łagodny masyw wygląda szczególnie pięknie jesienią, kiedy na potężnych zboczach powstaje kolarz utworzony przez różnobarwne drzewa liściaste. „Chatka” daje jeszcze jedną, dla wielu turystów niewiarygodną możliwość. Przy dobrej pogodzie można z niej zobaczyć Tatry. Tak przejrzystego powietrza w mieście nie znajdziecie…

Jednak Wetlina to nie tylko cudowne góry. To również, a może przede wszystkim, „Baza ludzi z mgły”. Kultowe wręcz miejsce dla kilku pokoleń miłośników Bieszczadów. Miejsce, w którym można poczuć prawdziwy, bieszczadzki klimat. Tam człowiek na chwilę dobrowolnie zamienia cudowne świeże powietrze na papierosowy dym, zapach roślinności na chmielowy aromat piwa, a błogą ciszę na swojską muzykę. Wszyscy ludzie stają się nagle znajomymi, tam nie liczy się marka ciuchów, które ma się na sobie, ani auto, którym się przyjechało. Najważniejsze są Bieszczady i dobra muzyka. Ale tego nie da się ot tak opisać, to po prostu trzeba zobaczyć.


Wetlina to również restauracje, co niektóre o naprawdę wysokim jak na bieszczadzkie stereotypy poziomie, oraz całkiem duży wybór miejsc noclegowych. Niestety wraz ze wzrostem jakości oferty dla turystów, w górę idą i ceny. Za dobry posiłek w restauracji dziś trzeba zapłacić od 25 do 45 zł No ale jak to się mówi: coś za coś.

Minusem Wetliny może być brak miejsc dla amatorów jazdy na nartach czy na desce. Jednak powiedzmy sobie szczerze – Bieszczady to raj dla miłośników krajobrazu i pieszych wędrówek i tak należy na nie spoglądać.

Dodatkowo Wetlina jest idealnym punktem wypadowym (biorąc pod uwagę posiadanie samochodu, chociaż złapanie „stopa” w tych okolicach jest dziecinie proste) na bardzo atrakcyjne, wyższe bieszczadzkie szlaki (np. Tarnica, Rawki).

Bieszczady są piękne o każdej porze roku. Naprawdę ciężko zdecydować, kiedy prezentują się najlepiej. Wiosną przykrywa je soczysta zieleń budzącej się do życia roślinności, zimą pod puchową pierzyną przez chwilę sprawiają wrażenie mniej dostępnych, ale i wtedy turyści zjeżdżają podziwiać widoki. Najczęściej jednak pojawiają się głosy, że złota jesień to czas kiedy najszybciej można zakochać się w tych niewysokich górach. Wtedy rozpościera się piękny, różnokolorowy „dywan” okrywający krajobraz jak okiem sięgnął.

Tekst i zdjęcia: Tomasz Karaś

Bieszczady w zimie/fot.: Tomasz Karaś
Bieszczady w zimie/fot.: Tomasz Karaś

Komentarze Dodaj komentarz (2)

  1. krysia59 23/01/2013 08:49

    CytujSkomentuj

    od lat urlop spedzam w bieszczadach i one nadal mnie zachwycaja

  2. aleksandra 07/02/2020 15:51

    CytujSkomentuj

    Bieszczady są cudowne, to prawda. Nad morzem nie byłam od lat a i mam daleko ale GÓRY to jest coś na prawdę pieknego i takiego bardzo majestatycznego w swym odbiorze. Szkoda że by był śnieg tej ” zimy” to by własnie trzeba było w góry jechać bo nie da rady w tym roku !

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.