eastvillage_ikona
Julia Nieznalska
24/09/2014

East Village

Ukraińscy imigranci, kościół, w którym rodził się ruch hippisowski, modna młodzież z laptopami i słynne muzeum – na wyprawę do tej artystycznej niegdyś dzielnicy Nowego Jorku, warto zarezerwować sobie kilka godzin

Spacer po dawnej dzielnicy skupiającej środowiska studenckie, artystyczne, intelektualne i imigranckie zaczynamy na Astor Place. Pomnik ofiar bitwy pod Alamo – nowoczesny sześcian ze stali – jest miejscem spotkań młodzieży, muzyków i deskorolkarzy. Jeśli chcecie napić się, zaliczanej do najlepszej w całym mieście, kawy, szukajcie baru na kółkach o wdzięcznej nazwie „Mud” (błoto). Z Astor Place udajemy się główną ulicą na wschód wzdłuż alei, przy której mieszkali niegdyś znani amerykańscy intelektualiści i artyści, m.in. piosenkarka Joni Mitchell. Na rogu 9th Street mieści się kultowa knajpa Veselka, pierwotnie bar szybkiej obsługi ukraińskich imigrantów licznie zamieszkujących tę dzielnicę. Od lat 70. restauracja ma status kultowej i jest oblegana przez turystów spragnionych przyrządzanego według wschodniej receptury barszczu. Naprzeciwko Veselki znajduje się kościół St. Mark’s in the Bovery, od lat 30. będący schronieniem i miejscem spotkań wielu oddolnych ruchów społecznych – poczynając od robotników, na bitnikach i hippisach w latach 60. skończywszy. Swój proobywatelski charakter świątynia pielęgnuje do dziś. Odbywają się tu wystawy, spotkania i happeningi o charakterze kulturalnym, społecznym i politycznym. Uliczki w okolicy roją się od autorskich butików, restauracyjek, kafejek z wifi obleganych przez młodych hipsterów i freelancerów z okolicy. Można tu przepaść na kilka godzin. A na koniec warto zobaczyć Museum of Contemporary Art, perełkę architektury współczesnej, wyróżnioną w 2010 r. najważniejszą nagrodą w tej dziedzinie – Nagrodą Pritzkera.

eastvillage_ikona
eastvillage_ikona

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.