Takie wyniki przynoszą badania fundacji „Pedagogium”. Ów kontakt seksualny to najczęściej intymne zwierzenia, również kierowane do osób poznanych w internecie.
Kolejne miejsce na liście kontaktów seksualnych w sieci zajmują opowiadania o seksualnych pragnieniach i fantazjach, a nawet próba ich realizacji w rzeczywistości – wynika z badań Fundacji.
Co więcej, co czwarty nastolatek w wieku gimnazjalnym surfuje po sieci po północy, zupełnie nie kontrolowany przesz osoby dorosłe. Zdaniem psychologów odpowiedzialnych za raport, winę za taki stan rzeczy, ponoszą w dużej mierze rodzice.
Przywiązują coraz mniej uwagi do tego, co robią ich dzieci w wolnym czasie. Dzieci z kolei coraz chętniej i coraz częściej przenoszą rzeczywistość do wirtualnego świata. W internecie czekają na nich przyjaciele, których brakuje na co dzień. Ale też niebezpieczeństwo kontaktów z osobami, które mogą wykorzystać młodzieńczą naiwność i bak wiedzy, także w dziedzinie seksualności.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.