ikonawpis38
Kalina Samek
10/03/2014

Nie umiemy rozmawiać

Od opublikowania przed 35 laty książki Michaliny Wisłockiej „Sztuka kochania“ zmieniła się obyczajowość seksualna Polaków, ale nadal nie potrafimy rozmawiać o seksie

Nestor polskiej seksuologii prof. Andrzej Jaczewski powiedział, że w tamtym czasie, w latach70. XX w., aż 40 proc. Polek nie przeżywało orgazmu podczas kontaktów seksualnych. Michalina Wisłocka doskonale o tym wiedziała, gdyż sama przeżyła swój pierwszy orgazm dopiero po 30. roku życia, gdy od kilku lat była już mężatką. W Lubniewcach przeżyła wielką miłość i uniesienia miłosne, o których wspominała do końca życia. „Chciała, żeby zadowolenie z seksu stało się wśród kobiet powszechne“ – podkreślił prof. Jaczewski.

Eksperci zwrócili uwagę, że dziś kłopoty z przeżywaniem orgazmu ma jedynie 2-3 proc. Polek. Są bardziej wyzwolone seksualnie, mają większe oczekiwania wobec swych partnerów niż ich matki i babki. Dla obojga partnerów seks stał się radością, a nie tylko obowiązkiem.

„Nie wszystko jednak się zmieniło tak korzystnie. Ubolewam, że nie zmienił się język jakim się posługujemy w odniesieniu do spraw intymnych – pokreślił dr Andrzej Depko, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej. Nadal jest on ubogi i często wręcz wulgarny. Wciąż nie potrafimy rozmawiać o swych problemach seksualnych. Nie rozwijamy języka miłości, choć mamy bogate tradycje, bo o miłości pięknie i kwieciście potrafiono rozmawiać w czasach staropolskich .Tę umiejętność całkowicie jednak zatraciliśmy.

Specjalista dodał, że jest to widoczne kiedy pacjent przyjdzie ze swymi problemami dotyczącymi sfery intymnej do lekarza i nie potrafi nawet nazwać tego co mu dolega. Myli na przykład erekcję z ejakulacją. Z kolei lekarze, zarówno podstawowej opieki medycznej jak i ginekolodzy, używają jedynie języka medycznego. O sprawy seksualne boją się w ogóle pytać swych pacjentów.

Seksuolodzy przyznali, że seks staje się coraz bardziej zmedykalizowany. W ostatnich latach największym wydarzeniem było wprowadzenie leków na zaburzenia erekcji u mężczyzn. Wkrótce z tego postępu farmakologicznego będą mogły skorzystać również kobiety. Po wielu latach zapowiedzi planuje się wprowadzenie leków zwiększających popęd seksualny, zarówno u mężczyzn jak i kobiet. To może być kolejna rewolucja seksualna.

PAP – Nauka w Polsce

ikonawpis38
ikonawpis38

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.