123nowekobieta2
karolina
27/04/2012

Nieszczęśliwe jeansy

Popularne jeansy są tym elementem garderoby, po który sięga większość osób, gdy czuje się przygnębiona. Związek między strojem a nastrojem badali psychologowie z University of Hertfordshire

Nie zawsze rano mamy czas na to, by z namaszczeniem komponować garderobę. Po prostu w pośpiechu wrzucamy na siebie to, co akurat jest czyste i uprasowane. Psychologowie sugerują jednak, że te pozornie nieprzemyślane ubraniowe wybory podejmujemy pod wpływem nastroju.

Wykazała to brytyjska psycholog prof. Karen Pine i jej współpracownicy, którzy przebadali setkę kobiet. Panie pytano m.in. o to, co na siebie wkładają, gdy czują przygnębienie. Ponad połowa wskazała jeansy. Tylko jedna trzecia mówi, że wybrałaby je, będąc w znakomitym nastroju.

W kiepskim nastroju kobiety częściej sięgają również po luźny, workowaty top. Aż 57 proc. badanych oznajmiło, że właśnie taki byłby ich wybór w dniu, w którym mają kiepski nastrój. Tylko 2 proc. wybrałoby taką górę, czując się śpiewająco. Z ankiety wynika również, że po ulubioną sukienkę kobiety sięgają dziesięć razy częściej, czując się szczęśliwe (62 proc.), niż będąc w dołku (6 proc.).

Fakt istnienia wyraźnego związku między strojem na nastrojem pozwala sądzić, że mimo gorszego nastroju warto sięgać po ubrania kojarzące się „szczęśliwie”. Wiele badanych pań przyznało że wierzy, iż jedynie się przebierając, mogłoby zmienić sobie humor – zauważają autorzy publikacji. „To pokazuje psychologiczną siłę ubrania i to, jak odpowiednia szata może wpływać na poczucie szczęśliwości swojego właściciela” – mówi Pine.

Nie bez znaczenia są dodatki. Kapelusz założyłoby dwa razy więcej pań szczęśliwych, niż przygnębionych. Ulubione buty wybrałoby pięć razy więcej kobiet zadowolonych (31 proc.) niż przybitych (6 proc.) – zauważają autorzy badania.

PAP Nauka w Polsce

123nowekobieta2
123nowekobieta2

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.