fot. 123
Karina Maciorowska
28/05/2012

Demon XXI wieku

Dziś w cyklu „Czytelniczki do EksMagazynu” słów kilka o demonie, z którym każda z nas ma do czynienia na co dzień. Czy da się pokonać stres?

Prasa, radio, telewizja, apteka, szkoła, sklepy – nie ma miejsca gdzie nie mówi się o nim. Odczuwa go każdy od dziecka rozwijającego się w łonie matki, do staruszka spacerującego o lasce. Towarzyszy człowiekowi na każdym etapie rozwoju.

Niemowlak strasznie przezywa sytuacje, kiedy z zasięgu jego wzroku znika rodzic, bądź nie słyszy jego głosu. Przedszkolak potrafi już zrozumieć, że bez mamy też można się świetnie bawić, aczkolwiek pierwsze dni w przedszkolu – nowym środowisku dostarczają nie lada emocji, które mają ogromny wpływ na samopoczucie dziecka.

Uczeń szkoły podstawowej, czy gimnazjum, przede wszystkim przeżywa zajęcia w szkole, klasówki stresuje się też na pewno czy jest dobrze postrzegany i akceptowany w swoim środowisku rówieśników. Zaczynają się pierwsze randki, ale nie omijają też zawody miłosne, co jest równoznaczne z kolejnymi sytuacjami stresującymi.

Życie dorosłych w dzisiejszym społeczeństwie to też ogromne wyzwanie. Problemów nie brakuje. Powodów do zmartwień wiele. Praca, pieniądze, zdrowie, edukacja dzieci, utrzymanie rodziny, rachunki, podatki. Dzisiejsze życie to prawdziwy wyścig szczurów, każdy pędzi za pieniędzmi, zapominamy o zdrowym odżywianiu odpoczynku i relaksie.

Poziom stresu, jaki nas dotyka, zależy w dużej mierze od nas samych. Od tego, jak my postrzegamy kolejne przeszkody, które stają nam na drodze. Osoby o silnej osobowości, pewne siebie, łatwiej potrafią poradzić sobie w trudnych sytuacjach. Przede wszystkim silna osobowość z błahych problemów nie robi wielkiego dramatu. Silne charaktery posiadają zazwyczaj optymiści i te osoby najbardziej minimalizują stres, jaki mógłby je dotkną, ponieważ w każdej sytuacji widzą wyjście i sposób na pomyślne załatwienie sprawy.
Warto więc w tym wszystkim zatrzymać się w tym wirze i zastanowić się nad tempem swojego życia i przestać się denerwować drobnostkami. Wystarczy rozejrzeć się dookoła i zobaczyć jakie naprawdę inni mają zmartwienia.

Dlatego już od dziś:

- przestań martwic się na zapas,
– znajdź choć pół godzinki dziennie na relaks (obejrzyj ulubiony serial, wypij kawę z koleżanką, poczytaj książkę lub po prostu poleż nie robiąc nic),
– zapamiętaj, że stres jest naszym wrogiem, którego często sami do nas przywołujemy przejmując się drobnostkami i wyszukując sobie problemy,
– pamiętaj, że ludzie zestresowani szybciej się starzeją, mają więcej zmarszczek, zmęczoną skórę, problemy ze snem, z serce, a przede wszystkim negatywne nastawienie do siebie i otaczającego świata. Głowa do góry i pamiętaj, że głową muru nie przebijesz, ale z głową właśnie można zminimalizować stres.

fot. 123
fot. 123

Komentarze Dodaj komentarz (2)

  1. Iwona 28/05/2012 08:11

    CytujSkomentuj

    Stres jest koszmarną rzeczą, która niestety coraz bardziej daje się we znaki, zwłąszcza kobietom. Coraz więcej na głowie, coraz większe wymagania, bądź matką, żoną, kochanką, idealnym pracownikiem, gospodynią, znajomą itd… A doba ma tylko 24 godziny!

  2. wroblak 28/05/2012 10:55

    CytujSkomentuj

    Popieram przedmówczynię.Czasu brakuje na wszystko a obowiązków coraz więcej niestety.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.