mamarolandlakis
Kobiety w ciąży i matki mają przywileje w pracy / fot. Flickr/cc/RolandLaskis
Ela Prochowicz
30/01/2011

Ochrona przyszłej mamy

Każda pracująca Polka spodziewająca się dziecka ma prawo do wykonania zleconych przez lekarza badań związanych z ciążą w czasie godzin pracy z zachowaniem pełnego wynagrodzenia, jeżeli nie istnieje możliwość przeprowadzenia badania poza tymi godzinami

Ponadto nie może wykonywać pracy w godzinach nadliczbowych ani w porze nocnej. Pracodawca może delegować kobietę w ciąży poza stałe miejsce zatrudnienia, ale wyłącznie za jej zgodą.

Jeżeli w momencie zajścia w ciążę kobieta wykonuje pracę niedozwoloną w jej stanie lub badania lekarskie w trakcie trwania ciąży wykażą, że nie może dłużej wykonywać dotychczasowej pracy, pracodawca zobowiązany jest do przeniesienia takiej pracownicy na inne stanowisko. W momencie, gdy zmiana generuje obniżenie zarobków, kobiecie przysługuje dodatek wyrównawczy. Po urodzeniu dziecka ma ona prawo do powrotu na wcześniej zajmowane stanowisko.

Ważny dla przyszłej mamy jest zakaz zwolnienia z pracy w trakcie trwania ciąży oraz urlopu macierzyńskiego. Kobieta będąca w ciąży może zostać zwolniona jedynie gdy istnieją przyczyny umożliwiające rozwiązanie umowy z jej winy lub jeśli zakład pracy ogłosi bankructwo albo likwiduje działalność. W przypadku, gdy umowa o pracę została zawarta na czas określony, a jej ważność skończyłaby się po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu. Zasada ta nie dotyczy pracownicy zatrudnionej na okres próbny do jednego miesiąca oraz na zastępstwo.

Po urodzeniu dziecka kobiecie przysługuje urlop macierzyński w wymiarze:

* 18 tygodni przy pierwszym porodzie,
* 20 tygodni przy każdym następnym porodzie,
* 28 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie.

W Europie dłuższy urlop macierzyński przysługuje na przykład Rosjankom (20 tygodni) czy obywatelkom Słowacji, które nie muszą wracać do pracy przez 28 tygodni po urodzeniu pierwszego dziecka. Francuzki, Hiszpanki i Holenderki mają do dyspozycji 16 tygodni urlopu macierzyńskiego. Jeszcze krótsza przerwa obowiązuje w Belgii (15 tygodni) czy Niemczech (14 tygodni).

Urlop macierzyński ma w Polsce charakter obligatoryjny – pracownica musi go wykorzystać, nawet jeśli nie chce. Istnieje jednak możliwość skrócenia jego czasu pod pewnymi warunkami – kobieta po przyjściu dziecka na świat musi przez okres co najmniej 14 tygodni przebywać na urlopie macierzyńskim. Pozostałą część wykorzystuje wówczas ojciec dziecka, ale tylko gdy jest zatrudniony w ramach stosunku pracy. Jeżeli taka jest wola kobiety, urlop może się rozpocząć co najmniej dwa tygodnie przed planowaną datą porodu. W okresie przerwy w pracy, kobieta otrzymuje zasiłek macierzyński w wysokości 100% wynagrodzenia.

Jeżeli kobieta karmi dziecko piersią, to po powrocie do pracy ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw. W przypadku karmienia więcej niż jednego dziecka, przerwy te ulegają wydłużeniu do czterdziestu pięciu minut. Istnieje również możliwość scalenia przerw w jedną dłuższą.

mamarolandlakis
mamarolandlakis

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.