gejeikona
karolina
11/08/2012

Rozmowa jak lekarstwo?

Ponad 50 proc. Polaków o niektórych problemach zdrowotnych nie mówi swoim bliskim argumentując to niechęcią do zadręczania swoimi problemami, obawą przed odrzuceniem czy współczuciem – wynika z raportu „Międzypokoleniowe rozmowy Polaków” przygotowanego w ramach kampanii „CoreWellness – wewnętrzna siła”

Bez względu na wiek czy miejsce zamieszkania, najwięcej osób spośród nas nie rozmawia z bliskimi na wrażliwe tematy, ponieważ nie chce zadręczać ich swoimi problemami. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety boją się odrzucenia czy gorszego postrzegania przez bliskich.

Temat tematowi nie równy

Dla wielu osób problemem jest to, jak rozmawiać o swoich problemach, a nie sam fakt chęci ukrycia czegoś przed swoimi bliskimi. Boimy się konfrontacji z problemem. Może to wynikać z trudności, jakie sprawia nam otwarcie się przed bliską osobą. Nie wiemy, jak zacząć rozmowę. W pierwszej kolejności warto zastanowić się, dlaczego pomijamy wrażliwe tematy. Czy wynika to z braku umiejętności prowadzenia takich rozmów czy może z trudności w relacjach z bliskimi. Odpowiedź na te pytania pozwoli zmierzyć się z naszym lękiem przed rozmową – komentuje prof. Barbara Szatur – Jaworska, ekspert kampanii „CoreWellness – wewnętrzna siła”.

Dlaczego nie chcę rozmawiać? Obalamy mity

MIT 1
Nie mówię bliskim o problemie, ponieważ nie wiem jak zacząć rozmowę. Rozmowa na trudny temat, jak np.: nietrzymanie moczu (NTM) wymaga sprzyjającej atmosfery. Warto więc zadbać o to, żeby nikt Ci nie przeszkadzał, ani Cię nie rozpraszał. Doskonale sprawdzi się w tym przypadku zacisze domowe. Zadbaj również o to, abyście się nigdzie nie spieszyli i mogli spokojnie skoncentrować na problemie. Taka intymna atmosfera pomoże Ci otworzyć się przed bliskim. Mów wprost i bądź szczery.

MIT 2
Jestem dorosły. Nie chcę, ani współczucia, ani litości, ani tym bardziej taryfy ulgowej w wykonywaniu codziennych obowiązków. Pamiętaj, że to co ty nazywasz współczuciem czy litością, jest jedynie chęcią dodania Ci otuchy i okazania wsparcia. W trakcie rozmowy poinformuj bliską Ci osobę, czego dokładnie od niej oczekujesz i wyraź to wprost. Możesz podkreślić, że nie oczekujesz miłych słów, ani podnoszenia na duchu, a np.: wsparcia w poszukaniu kontaktu do lekarza, czy wskazania konkretnych produktów. Takie wyartykułowanie oczekiwań ułatwi Ci rozmowę o problemie
i sprawi, że unikniesz niepotrzebnego stresu w kontaktach z bliskimi.

MIT 3
Boję się, że dużo stracę w oczach bliskich. Podzielenie się problem z bliską osobą wskazuje na zaufanie, jakim ją darzymy. Poruszając wrażliwy temat, nie tylko nie stracimy w oczach bliskiej osoby, ale wręcz przeciwnie – zyskamy. Taka osoba zawsze doceni, fakt, że jako powiernika wybraliśmy właśnie ją. Wspólne przezwyciężanie problemów zbliża, dostarcza nowych doświadczeń i buduje więzi. Pozwala nazwać problem, „oswoić” go. Często też przygotowuje do rozmowy ze specjalistą, np. lekarzem. Współczucie, które okazuje bliska osoba, wynika z miłości i troski o Ciebie.

MIT 4
Wstydzę się mówić o problemach zdrowotnych. Nic co ludzkie nie jest nam obce i każdy problem o charakterze medycznym ma swoje rozwiązanie. Jeśli masz opory przed mówieniem o swoich problemach, spróbuj skorzystać z dostępnych narzędzi telefonicznych.

MIT 5
Nie chcę zadręczać bliskich swoimi problemami. Problemy zdrowotne są zagadnieniami, o których powinno się rozmawiać z bliskimi. Tylko w ten sposób możemy uzyskać wsparcie, np.: w trakcie wizyty u lekarza, wskazówki dotyczące naszej dolegliwości. Być może bliska osoba borykała się już z podobnym problemem i podzieli się z Tobą cennym doświadczeniem. Szczera rozmowa umożliwi odpowiedni podział obowiązków, zadań, ustalenie oczekiwań oraz pozwoli na unikniecie sytuacji, w której jedna osoba ma poczucie, że obarcza swoimi kłopotami innych.

gejeikona
gejeikona

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.