ikona1234praca_kobieta4
Edyta Nowicka
04/08/2016

Ciąża vs. praca

Kobiety w ciąży miewają w swojej pracy spore problemy. Wynikają one głównie z nieporozumień z szefostwem. Co wolno, a czego nie wolno przełożonym?

W przypadku kobiet w ciąży niezwykle istotne jest to, jak zostanie rozstrzygnięta kwestia pracy w godzinach nadliczbowych i wyjazdów na delegację. Przepisy regulujące pracę w godzinach nadliczbowych, ze względu na swój wyjątkowy charakter, stanowią odstępstwo od przepisów ustalających dopuszczalne – nie tylko dla kobiet w ciąży, ale dla każdego pracownika, normy czasu pracy. Kwestia pracy w tzw. nadgodzinach, została uregulowana w art. 151 kodeksu pracy, zgodnie z którym, praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu, który wynika z obowiązującego dla pracownika systemu oraz rozkładu czasu pracy, jest działaniem w godzinach nadliczbowych.

Praca w godzinach liczbowych jest możliwa właściwie w dwóch sytuacjach. Pierwszą z nich jest konieczność prowadzenia akcji ratowniczej po to, aby uratować czyjeś życie bądź zdrowie lub ochronić mienie oraz środowisko. Możliwe jest to również wtedy, gdy w tym czasie ma zostać usunięta awaria. Inna opcja? Praca w godzinach nadliczbowych może być również dostosowana do indywidualnych potrzeb pracodawcy. Rozumie się je jednak jako potrzeby niecodzienne, nadzwyczajne i odróżniające się od tych zwykłych, związanych z prowadzoną działalnością.

Kodeks jasno mówi jednak o tym, co można, a czego nie wolno kobietom w ciąży. Obowiązuje je np. całkowity zakaz pracy w godzinach nadliczbowych oraz w nocy. Kobieta, nawet jeśli zostanie o to poproszona, powinna odmówić. Będzie to zupełnie usprawiedliwione. Co więcej, nawet jeśli kobieta wyrazi na to zgodę to pracodawca nie może jej zatrudnić w godzinach nadliczbowych oraz w ogóle pomiędzy 21.00 a 7.00, a więc w czasie, gdy obowiązuje tzw. pora nocna. Wszystko to powinno się jednak odbyć w oparciu o zaświadczenie lekarskie, na którym jasno jest określone, że dana kobieta jest w ciąży. Pracodawca nie powinien odmówić także kobiecie, u której ciąża jest już widoczna.

W umowie o pracę zazwyczaj jasno jest określone, gdzie mają być wykonywane obowiązki, a więc wpisane jest miejsce pracy. Delegacja jest więc czasowym przeniesieniem poza miejsce pracy, do innej miejscowości. W dużych miastach może to być jednak przeniesienie nawet w jego obrębie. Jeśli zatem kobieta w ciąży zostanie wydelegowana, a dojazdy do nowego miejsca pracy będą dla niej uciążliwe to również nie powinna ona jechać. Miejsce pracy może być też określone terytorialnie, a wtedy świadczenie pracy w tym konkretnym miejscu oraz wiążące się z tym przemieszczenia w obrębie ustalonego obszaru nie są już uznawane za delegowanie.

W kodeksie pracy można znaleźć zapis dotyczący tego, że zakaz delegacji w przypadku kobiet w ciąży jest względny. Delegacja może zostać wydana jeśli np. kobieta wyda na to zgodę. Nie jest jednak zaznaczone, jak ma wyglądać ta zgoda lub ewentualna odmowa.

Źródło: FlyPR

ikona1234praca_kobieta4
ikona1234praca_kobieta4

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.