fot. 123
Które z mitów na temat łysienia są prawdziwe? / fot. 123
Kalina Samek
02/01/2011

Mity na temat łysienia

O problemie wypadania włosów mówi się bardzo dużo. Jednak, gdyby wszystko, co słyszymy w radiu, telewizji, czy też od znajomych było prawdą, nigdy nie znaleźlibyśmy prawdziwej przyczyny łysienia

Z utratą włosów jest jak z wszystkim innym – każdy się na tym zna, tylko że nikt tak naprawdę nie wie z czym się to je. Są pewne kwestie, w których jednak lepiej jest zdać się na specjalistów – z łysieniem z pewnością właśnie tak jest.

Przedstawimy Wam w telegraficznym skrócie listę najpopularniejszych stereotypów na temat łysienia, jakie weszły do tzw. wiedzy obiegowej. Wśród nich znajdziemy m.in. takie oto „prawdy”:

1. Problem łysienia dotyczy tylko i wyłącznie mężczyzn.

Jest to oczywista nieprawda. Kobiety, tak samo jak mężczyźni, mają problem z łysieniem. U kobiet utrata włosów dotyczy jednak całej powierzchni głowy i może dlatego przez dłuższy czas zmiany pozostają niezauważalne dla postronnych osób. Poza tym Panie znacznie bardziej przykładają wagę do problemu utraty włosów i za wszelką cenę pragną to zatuszować. Fakt pozostaje jednak faktem – kobiety tak samo jak mężczyźni mają problemy z łysieniem, nie jest to przypadłość tylko jednej płci.

2. Stres może spowodować całkowitą utratę włosów.

Kolejny nonsens przekazywany z ust do ust. Stres wpływa na wygląd i kondycję naszych włosów, ale jego wpływ ogranicza się co najwyżej do osłabienia struktury włosa. Zdenerwowanie samo w sobie nie powoduje łysienia. Utrata włosów jest najczęściej wynikiem zaburzeń hormonalnych, choroby albo złego stylu życia.

3. Utrata włosów dotyczy wyłącznie osób koło 40 roku życia.

Niestety i to również jest nieprawdą. Łysienie nie jest uzależnione od wieku, zostało to już wielokrotnie potwierdzone przez naukowców z różnych krajów. Wypadanie włosów to wynik zmian hormonalnych albo choroby, a obydwie te rzeczy mogą nas dotknąć także przed 40. Do klinik oraz lekarzy rodzinnych z podobnym problemem zgłaszają się bardzo często osoby młode, nawet nastolatki.

4. Mężczyźni łysieją z powodu nadmiaru testosteronu.

Powszechnie sądzi się, że to testosteron jest odpowiedzialny za utratę włosów u Panów. Stąd też twierdzenie, że mężczyźni łysi są lepszymi kochankami. Jest to jednak kolejnym stereotypem, niepopartym żadnymi naukowymi dowodami. To nie testosteron odpowiada za łysienie, ale hormon 5-alfa-reduktaza, który odpowiada za przekształcenie testosteronu w dihydrotestosteron, który osłabia meszki włosowe (a w konsekwencji doprowadza do ich wypadania).

5. Regularne podcinanie włosów uchroni nas przed łysieniem.

To prawda, że regularne podcinanie końcówek wzmacnia włosy. Jednak prawda ta tyczy się wyłącznie zdrowych ludzi, u których nie zaobserwowano żadnych zmian hormonalnych. Jeżeli ktoś ma problemy z hormonami, to niestety – nawet ten sposób pielęgnacji włosów nic nie pomoże. Nie ważne więc, czy podcinasz końcówki co trzy tygodnie czy też nie, jeśli lekarz stwierdził u Ciebie problemy z hormonami i tak będziesz łysieć, jeśli nie poddasz się odpowiedniej terapii. To cała smutna prawda.

6. Peruki powodują wypadanie włosów.

I znowu kolejny stereotyp. Standardowe peruki faktycznie mogły osłabiać włosy. Jednak teraz na rynku dostępne są już całkowicie nowe modele, które w żaden sposób nie uszkadzają struktury włosa. Klinika Włosów Hair Lab proponuje na przykład swoim Klientom peruki na bardzo cienkiej bazie, która przepuszcza powietrze. Podobna siateczka ma niesamowite zalety – dzięki niej skóra głowy nie poci się, a włosy znajdujące się pod nią mogą swobodnie oddychać i rozwijać się, wszystko na plus. Tak więc – peruki nie powodują wypadania włosów.

7. Na łysienie najlepsze będę szampony wzmacniające.

Niestety w przypadku utraty włosów żadne szampony nam nie pomogą. Tego typu kosmetyki możemy stosować, gdy nasze włosy są osłabione, np. w wyniku nadmiernego stosowania kosmetyków do włosów, zbyt częstego farbowania bądź też po trwałej ondulacji. Szampon wzmacniający jest wzbogacony najczęściej w ceramidy oraz inne substancje budulcowe, które mają odbudować naturalną strukturę naszych włosów. Jednak nie ma on niczego wspólnego z terapią przeciwko wypadaniu włosów z jednej prostej przyczyny – nie jest lekiem oraz jego działanie ogranicza się do warstwy powierzchniowej, a tymczasem – łysienie powodują czynniki znajdujące się wewnątrz organizmu.

fot. 123
fot. 123

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.