fot. 123
Kalina Samek
17/04/2011

Pora zadbać o serce

Choroby serca i układu krążenia zwykło się uważać za problem mężczyzn po 50. życia. Coraz częściej jednak dotykają one młode, aktywne zawodowo kobiety

Szybkie tempo życia i pracy, stres, brak aktywności ruchowej, niezdrowa dieta zawierająca dużą ilość tłuszczów nasyconych i typu trans – to główne przyczyny chorób układu sercowo – naczyniowego, z powodu których na całym świecie umiera rocznie aż 17,1 miliona osób, w tym ok. 35 tysięcy Polaków1.

W Polsce codziennie z powodu chorób serca umiera aż 100 Polaków. Jedną z przyczyn jest nadmiar tzw. „złego” cholesterolu LDL we krwi, który odkłada się na ściankach tętnic oraz naczyń wieńcowych, powodując stopniowe zwężenie ich światła, a nawet zablokowanie dopływu krwi do serca. Wówczas może dojść do zawału.

Dodatkowo szybkie tempo życia i pracy, stres, brak aktywności ruchowej, niezdrowa dieta zawierająca dużą ilość tłuszczów nasyconych i trans, również sprzyjają rozwojowi m.in. miażdżycy. Warto podkreślić, że wbrew stereotypowemu myśleniu, zgodnie z którym choroby sercowo-naczyniowe dotyczą głównie mężczyzn po 50. roku życia, zapadają na nie coraz częściej młode, aktywne zawodowo osoby – zarówno kobiety, jak i mężczyźni.

Jednak, jak wynika z badań, aż 80 proc. przypadków śmierci z powodu zaburzeń pracy serca i układu krwionośnego można zapobiec. Przede wszystkim powinniśmy znać swój stan zdrowia. Wiedza na temat kondycji organizmu pozwoli nam prawidłowo o niego dbać. W tym celu konieczne są regularne badania kontrolne, m.in. pomiar poziomu cholesterolu we krwi.

Jak wynika z raportu kampanii „Flora. Pokochaj swoje serce”, prawie połowa Polaków nie wykonuje takich badań systematycznie. Aż 38 proc. ankietowanych traktuje je jako konieczność narzucaną przez pracodawcę, w związku z czym wykonuje je wyłącznie na jego polecenie. Niestety, 10 proc. Polaków w ogóle nie kontroluje stanu swojego zdrowia – w tej grupie znajdują się głównie osoby prowadzące własną działalność gospodarczą. Dla nich badania okresowe nie są obowiązkowe.

Ponieważ forma samozatrudnienia jest coraz powszechniejsza i dotyczy przede wszystkim ludzi młodych można przypuszczać, że poza jakimkolwiek poradnictwem jest spora liczba osób będących w grupie najwyższego ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, o największym wskaźniku nadumieralności.

Kolejną wskazówką na drodze do zdrowego serca jest prawidłowo zbilansowana i  różnicowana dieta – dostarczająca naszemu organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Bardzo ważne jest, abyśmy unikali produktów obfitujących w niezdrowe, nasycone kwasy tłuszczowe i kwasy trans. Są one zawarte m.in. w żywności typu fast food, w tłustym mięsie i jego przetworach (wędliny, kiełbasy), pełnotłustych produktach mlecznych, maśle, słodkich i słonych przekąskach (m.in. pączki, krakersy, chipsy).

Aby wzmocnić serce wybierajmy tłuszcze roślinne, szczególnie oliwę z oliwek, olej rzepakowy, lniany i sojowy. Jedzmy owoce i dużo warzyw, pamiętajmy o rybach, szczególnie morskich, takich jak łosoś, makrela czy tuńczyk. Białe pieczywo zastąpmy pełnoziarnistym.

Chcąc jak najdłużej zachować zdrowe serce ćwiczmy – tak często, jak to tylko możliwe. Ruch traktujmy jak codzienną rutynę. Szybki spacer, basen, jazda na rowerze to formy aktywności najbardziej lubiane przez nasze serce. Dzięki nim zadbamy też o sylwetkę i zrelaksujemy się po ciężkim dniu w pracy. Warto nauczyć się prawidłowej techniki oddychania, która dotleni organizm i pomoże nam w walce ze stresem, który należy do głównych wrogów serca.

fot. 123
fot. 123

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.