cczaramale
Nerwica natręctw nadal jest lekceważona / fot. Flickr/CC/Czara
Karina Maciorowska
16/02/2013

Tak natrętna, a tak lekceważona

Czy zdarzyło Ci się kiedyś wrócić do domu z parkingu i sprawdzić, czy aby na pewno zamknęłaś drzwi mieszkania? Siedząc w pracy zastanawiasz czy się, czy zakręciłaś gaz, albo czy na pewno zamknęłaś garaż?

Idąc ulicą liczysz płytki chodnikowe i starasz się nie stawać tylko na łączenie, bo masz przeczucie, że jak staniesz na nie to stanie się coś złego. Myjesz ręce, a za chwilę czynność powtarzasz bo wydaje ci się, że znowu ręce są niedomyte i nie możesz usiąść spokojnie i odpocząć bo myślisz ciągle o umyciu rąk i masz wrażenie, że cały czas są brudne.

No właśnie każdemu się to zdarza i wszystko jest ok., jeśli zdarza się taka sytuacja sporadycznie. Sytuacja wygląda o wiele gorzej, jeśli zaczyna się powtarzać. Komuś, kogo sytuacja nie dotyczy, takie zachowanie wydaje się śmieszne i wręcz głupie.

Takie niepozorne wracanie do domu i sprawdzanie zamkniętego okna, drzwi, zakręcenia gazu, odliczanie to objawy nerwicy natręctw. Istnieje wiele rodzajów nerwic, ale według lekarzy ta nerwica jest najtrudniejsza do wyleczenia. Osoby dotknięte tą chorobą bardzo się jej wstydzą, próbują same ją zwalczać, lecz nie radzą sobie, a objawy się nawarstwiają i wówczas chory przezywa wewnętrzny dramat.

Naukowo nazywa się tę chorobę zaburzeniami obsesyjno –kompulsywnymi. Obsesje to uporczywe natrętne myśli, które pojawiają się w głowie chorego niezależnie od pory dnia i nocy i utrudniają normalne funkcjonowanie.

Istnieje wiele tematów, których natrętne myśli dotyczą, np.:

*Myśli o tematyce religijnej, seksualnej, agresji wobec siebie lub bliskich,
*Wątpliwości czy czynność została prawidłowo wykonana,
*Myśli związane ze zdrowiem, o ryzyku zakażenia się jakimiś bakteriami,
*Bardzo często osoby bardzo religijne czują wewnętrzny przymus wypowiadania bluźnierstwa,
*Nieustanne liczenie, odliczanie, chęć przypomnienia sobie jakiegoś nazwiska, słowa

Kompulsje to rytuały, czynności, które chory odczuwa jako silny przymus wykonania.

*Niekończące się sprawdzanie, poprawianie, upewnianie się,
*Częste mycie rąk,
*Liczenie słupów telegraficznych, płytek chodnikowych, numerów domów,
*Układanie wszystkiego według określonego sposobu.

Przykładów obsesji i kompulsji istnieje całe mnóstwo. Osoba dotknięta nerwicą natręctw doskonale zdaje sobie sprawę z bezsensowności powtarzania czynności, ale psychika robi swoje i nie pozwala spokojnie zakończyć ich powtarzania. Chory ma wrażenie, że jeśli przerwie powtarzanie danego rytuału, to stanie się coś złego. Zazwyczaj chory, im bardziej chce zakończyć wykonywanie czynności bądź pragnie odsunąć natrętne myśli, wówczas wracają one ze zdwojoną siłą.

Według najnowszych badań, nerwica natręctw stała się chorobą cywilizacyjną. Głównym czynnikiem powodującym tę chorobę jest stres wszechobecny w dzisiejszym życiu każdego człowieka. Coraz więcej osób cierpi na depresję, czują się niedowartościowani mają zaniżoną samoocenę. Własnie dlatego w naszej psychice pojawia się tak nisko postrzegane „ja”, co często prowadzi do pojawiania się nerwicy natręctw.

Bardzo często choroba dotyka osoby o cechach ankastytycznych, pedantycznych, które lubią mięć wszystko zaplanowane i uporządkowane. Ratunkiem w chorobie jest wizyta u lekarza psychiatry i leczenie farmakologiczne, najlepiej ze wsparciem psychoterapii. Ciężko oczywiście jest się zebrać do takiej wizyty, ale w dzisiejszych czasach już łatwiej przychodzi ludziom odwiedzenie lekarza psychiatry, niż jeszcze kilkanaście lat wstecz.

cczaramale
cczaramale

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.