Noor Daoud 1
Michal Karas
12/12/2017

Noor Daoud: Łamie granice i stereotypy

W konserwatywnym arabskim społeczeństwie Palestyny wielu uważa, że zachowała się nieodpowiednio. Ale Noor postanowiła, że nie będzie na siłę szukać męża ani siedzieć w domu. Zrobiła wręcz przeciwnie i osiąga sukcesy w najbardziej „męskich” dyscyplinach…

Palestyńska gwiazda driftu spędziła całe dorosłe życie przełamując bariery w świecie zawodowego sportu i tak naprawdę dopiero się rozkręca. Zaczęła karierę w sportach motorowych w 2009, gdy w roli kierowcy ścigała się na prostej. Do świata driftu awansowała dwa lata później, dowodząc, że nie ma dyscyplin „tylko dla mężczyzn”. A jeśli jej konkurenci myślą, że to nie jej miejsce, to tym bardziej musi ich boleć porażka z młodą Palestynką…

Nie poprzestała jednak na sukcesach za kierownicą. Noor jest też trenerem personalnym, uprawia boks tajski, a dla przyjemności skacze ze spadochronem. Bo, właściwie, dlaczego nie?

Hartowała się z konieczności od wczesnego dzieciństwa, gdy wychowywała się na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu. Dziękuje swojej matce za to, że była dla niej wzorem, jak przeciwstawiać się arabskim oczekiwaniom społecznym raz za razem.

– Zawsze wiedziałam, że samochody to moja miłość. Mama bardzo mnie wspierała i czasami brałam jej samochód, żeby próbować driftu. A to na parkingach supermarketów, a to na terenie w zasięgu izraelskiej broni. Ludzie mówią: po co to robisz, powinnaś zająć się czymś lepszym, na przykład wyjść za mąż – wylicza Noor.

– A ja boksuję przed każdym wyścigiem, by się skupić. Kiedy zakładam kask, czuję się jednością z moim samochodem. Trenerem personalnym jestem dlatego, że lubię pomagać ludziom w osiąganiu celów – ripostuje.

Sława pomogła jej i innym kobietom-kierowcom stworzyć zespół, który nazwały Speed Sisters. To pięć kobiet, które w swoich wypatroszonych BMW, Volkswagenach i Datsunach stają w szranki z mężczyznami na torze.

– Jesteśmy jednym zespołem. Kochamy się i wspieramy nawzajem. Jesteśmy dziewuchami z Bliskiego Wschodu reprezentującymi Palestynę, więc nie było nam łatwo stworzyć taki zespół i zacząć się ścigać.

Noor dodaje: – Wielu ludzi nie chciało, bym się tym zajmowała. Spotkało mnie dużo niechęci, ale nigdy się nie poddałam i nie zamierzam się poddać. To moje życie, moja pasja, jedyna rzecz dająca mi szczęście. Wierzę, że jeśli się czegoś bardzo mocno chce, to się to osiągnie – kończy kobieta, która jest żywym potwierdzeniem swoich słów.

Dzięki uprzejmości Red Bull Content Pool

Noor Daoud 1
Noor Daoud 1

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.