Ten design na pewno robi wrażenie. Niekoniecznie najlepsze, bo i funkcjonalność mebli ze zdjęć może wydać się dyskusyjna. Czy to wygodne, czy praktyczne, a właściwie jak to czyścić w razie zabrudzeń? Te pytania zostawmy z boku, ponieważ chodzi nie tylko o ciekawe wzornictwo. Te meble to zaledwie przykład dla czegoś znacznie większego.
Grupa studentów z Bartlett School of Architecture (UCL) postawiła sobie bardzo ambitne cele, by osiągnąć efekt w postaci tego stołu i dwóch krzeseł. Panagiota Spyropoulou, Hyein Lee, Pooja Gosavi i Pratiksha Renake dzięki zestawowi mebli sprawdzają, jak najbardziej wydajnie zlecić robotom zbudowanie czegoś sensownego. Przygotowali więc „klocki” w trzech rozmiarach, a jednoręki robot otrzymał za zadanie zbudować z tego… coś, co się przyda.
Tak, tych mebli nie budowali ludzie, choć to ludzie opracowali do nich instrukcję. Montażem zajmował się robot, którego jedynym zadaniem było zasysanie próżniowo pojedynczego elementu i montowanie go w najlepszym możliwym miejscu. Nie ma śrubek, nie ma kleju, są tylko obłe kształty, by niewielkim nakładem siły i z dużą szybkością robot mógł wcisnąć klocek na miejsce.
Jeśli zastanawiacie się, po co to komu, to zadajecie złe pytanie. Robotyka rozwija się bardzo szybko i coraz więcej zawodów fizycznych będzie zastępowanych przez roboty właśnie. Projekt nazwany MickeyMatter przyda się nie tylko w montażu mebli, ale też w budowie instalacji czy całych budynków modułowych. Już na etapie prototypu okazał się znacznie bardziej wydajny niż druk 3D, który wciąż jest rozwijany jako jedna z technologii przyszłości.
A że są przy okazji szanse na design, za którym ludzie będą się obracać z zaciekawieniem, to tylko wartość dodana tego fascynującego pomysłu!
Źródło: Designcomputationlab.org
CytujSkomentuj
Ależ zdolne te roboty nie odmówiłabym na pewno takiego kulkowego krzesełka. Fotel też by mógł być. To jest niesamowite w tym, że można zaprojektować takie rzeczy i to się w chwile dzieje i już, proszę – oto jest takie cudeńko nowoczesne. Magia