Angel City__ikona
Kraków to nie tylko stare kamienice, to także nowoczesne apartamentowce /na fot.:Angel City
Redakcja
23/05/2011

Współcześni mieszczanie

Ubrania z Benettona lub Sisleya, laptop najlepiej Sony Vaio, kawa z logo Starbucksa. Do tego kosmetyki, maseczki, siłownia oraz odpowiednio usytuowane lokum – współczesny mieszczanin przykłada bowiem wielką wagę do tego jak wygląda, gdzie je, co nosi oraz gdzie mieszka

Dawniej każdy nowojorczyk musiał czytać Dostojewskiego, rozprawiać o Kierkegaardzie i chodzić do psychoanalityka. Będący kolebką yuppies Nowy Jork, był kwintesencją miejskiego życia, w  którym neurotyczny intelektualista znajdował się znakomicie. Czasy psychoanalizy  i Freuda jednak odeszły, a współczesny mieszczanin zamienił długie rozmowy przy papierosie na szybką kawę popijaną z papierowego kubka.

Kraków  na wyciągnięcie ręki przez 24h na dobę

Kraków jest jednym z  tych miejsc, gdzie kultura, sztuka i historia tryskają niemalże z każdej uliczki czy starej kamienicy. Tutaj wszystko ma swoje lata, atmosferę i niepowtarzalny klimat. Porównywane niejednokrotnie do modernistycznej Warszawy, miasto Kraka od zawsze pozostawało do niego w opozycji. Podczas, gdy stolica kojarzona jest głównie z pracą, modernizacją, biurowcami i szarymi ulicami, Kraków to miasto tętniące życiem, pozytywną energią. Jego miłośnicy najchętniej mieszkają w samym centrum i chociaż Kraków to głównie stare kamienice i zabytkowe budynki, od paru lat mieszczanie mają możliwość zamieszkania w nowoczesnych apartamentowcach usytuowanych w samym sercu miasta. Dzięki swojej wyjątkowej lokalizacji Angel City (bo o nim tutaj mowa) daje współczesnemu mieszczaninowi możliwość ciągłego obcowania z miastem, nieustannej interakcji. Żyjący niemalże 24 godziny na dobę Kraków jest dla niego na wyciągnięcie ręki – o każdej porze może się nim sycić, odwiedzić ulubioną restaurację czy klub lub też po prostu przejść się ulicami skąpanego w świetle latarni miasta.

Pomimo ciągłego rozwoju miasto Kraka nie utraciło swojej atmosfery, a nowoczesne budynki i apartamentowce płynnie wkomponowały w się klimat i urbanistykę dawnej stolicy Polski. Właśnie tam, gdzie nowe styka się ze starym spotkać można typowych mieszczan, „lansiarzy”, przedstawicieli bananowej młodzieży, pracoholików, artystów i intelektualistów. Zaopatrzeni w markowe laptopy, najlepsze ciuchy, idą przez miasto dzierżąc w dłoni kubek ulubionej kawy. Współczesny mieszczanin jest w pełni świadomi tego, co jest modne, co się nosi, gdzie się jada i imprezuje. „Bycie na czasie” jest nieodzowną częścią jego imagu, stylu bycia, który decyduje o tym jak, gdzie, co i z kim. Zakupy w galerii handlowej, lunch na Kazimierzu, before party w mieszkaniu w Angel City, impreza w Cieniu. Tak mniej więcej przedstawia się przeciętny weekend mieszczanina.  Za nic w świecie nie chce reprezentować ogółu, być przeciętnym Kowalskim nie znającym smaku rarytasu -  jest na to za fajny, zbyt „cool”.  Wspomniany osobnik zamieszkuje duże miasta, koncentrujące jak największą liczbę nie tyle osób co jego ulubionych marek, sklepów, restauracji i klubów. On żyje i oddycha miastem. Nie wyobraża sobie mieszkać gdzieś indziej, a obrzeża i dalej zlokalizowane dzielnice uważa za przysłowiowe „zadupie”.

Angel City – w centrum, ale nie w kamienicy

Pomimo, że niejednokrotnie słyszało się, ze ceglane budynki usytuowane obok Galerii Krakowskiej to tylko kolejna inwestycja „zagracająca” miasto, młodzi i bogaci zdali się wyjątkowo upodobać sobie to miejsce. Być może chodzi o lokalizację, może o architekturę, a może po prostu o to, że Angel City idealnie oddaje ich charakter Krakowa – to połączenie starego z nowym, tam gdzie przeszłość styka się z nowoczesnością. Dla tych, którzy chcą mieszkać w centrum, w samym sercu miasta, sycić się i oddychać tradycją  w nieco bardziej nowoczesnym i designerskim otoczeniu niż stara kamienica jest miejscem niemalże idealnym. Stylem apartamentowce przywodzą na myśl budynki wspomnianego wcześniej Nowego Jorku, który stanowi niemalże esencję, jest  synonimem miejskiego życia. Doskonale pokazuje to w swoich filmach Woody Allen, który by zobrazować rożne historie ludzi i związków posługiwał się metaforą neurotycznego miasta, które nigdy nie śpi. Allenowscy bohaterowie niejednokrotnie borykają się z problemami natury egzystencjalnej, a rozważania o życiu i śmierci niemal zdominowały ich życie. Ucieczką od problemów, bądź poszukiwaniem ich  rozwiązania okazuje się niekończący się spacer ulicami miasta – jakby to ono, samo w sobie stanowiło odpowiedź na nurtujące ich pytania.  Poszukując odmiany i podniety bohaterowie odnajdują schronienie w sklepach, restauracjach, kinach i muzeach. Współczesnym mieszkańcom Krakowa bliżej jednak do bohaterów kultowego „Seksu w wielkim mieście” aniżeli „Manhattanu”. Restauracje, kluby, eventy, lunche ze znajomymi, zakupy – to stanowi kwintesencję ich egzystencji. Lubią żyć wygodnie, otaczać się luksusem, są na bieżąco z modą, wiedzą co dzieje się w mieście.  Trudno im się jednak dziwić- Kraków wciąga, fascynuje. Po prostu magiczne miasto.

Tekst: Joanna Niemczyk, Agencja 9,90 PR

Szczegóły oferty Angel City na : www.angelcity.krakow.pl


powyższy materiał jest materiałem reklamowym


Angel City__ikona
Angel City__ikona

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.