Plich_ikona
Pierwsze gratulacje po pokazie PLICH otrzymał od Agnieszki Dygant razem z bukietem tulipanów
Monika Mista
06/04/2011

Ulotność na pokazie PLICH’a

Ulotność to wspólny mianownik dla sukni i sukienek, które zaprezentował PLICH 3 kwietnia 2011r. w renesansowym Pałacu pod Baranami. Czerwony dywan przed Pałacem i jeszcze bardziej czerwone Ferrari na płycie Rynku Głównego wyraźnie sygnalizowały, że w Krakowie dzieje się tego wieczoru coś specjalnego. EksMagazyn był patronem medialnym tego wydarzenia

PLICH w swoim pokazie nie nawiązywał do najnowszych trendów, lecz przedstawił kilkadziesiąt wzorów eleganckich sukienek głownie w pastelowej kolorystyce.  Spośród nich wyróżniały się panterki z dodatkiem szafiru i czerwieni, a także brokatowe błyszczące srebro i jedna jaskrawo malinowa sukienka. Zwiewne, lekkie, kobiece – to właśnie ulotność PLICHA w sezonie letnim tego roku.

Zgodnie z zapowiedzią pojawiły się także czarne, lekkie sukienki charakterystyczne dla Renaty Przemyk.

Twórczość artystki była dla projektanta inspiracją przy tworzeniu tej linii sukien i jedna z kreacji miała być zaprezentowana przez nią osobiście. Lecz ostatecznie Renata Przemyk nie zdecydowała się wziąć udziału w pokazie. Zajęła honorowe miejsce w drugiej sali Pałacu, w sąsiedztwie m.in. Agnieszki Dygant, Renaty Gabrielskiej i Anny Cieślak, które również były obecne tego wieczoru na pokazie.






























Wnętrza Pałacu okazały się fantastycznym miejscem do tego rodzaju przedsięwzięcia. Lustra, żyrandole, liczne złocenia  i ogromna przestrzeń spowodowały, że zarówno pierwsze jak i ogólne wrażenia były bardzo pozytywne. Modelki mogły swobodnie poruszać się po wybiegu, który utworzono wzdłuż każdej sali. Organizacyjnie było bardzo konkretnie i na temat.  Pokaz przygotowano bardzo profesjonalnie, ze zwróceniem uwagi na detale – oryginalne fryzury i upięcia, dodatki, muzyka w tle ( z filmu „Casablanca”) i idealna ilość zaproszonych gości.















Fryzury, upięcia i biżuteria były bardzo charakterystyczne i spójne. Nad każdym szczegółem pracowała tego dnia Akadmia Stylizacji M.P. Babicz.

Na pokazie nie zabrakło propozycji dla mężczyzn. PLICH przekonywał do dopasowanych, wytaliowanych garniturów, a akcent położył na podwinięte rękawy w marynarkach. Dzięki temu wystające spod nich mankiety eleganckiej koszuli i charakterystyczne spinki mogą być widoczne. Taki styl praktykuje także sam projektant.











Plich_ikona
Plich_ikona

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.