Wyspa_Dmitrij_Strelnikoff
Wyspa / fragment okładki książki
Kalina Samek
31/10/2010

Młodości, móc się zatrzymać!

Błędy młodości można naprawić, a podróż pociągiem jest tylko pretekstem do poszukiwań siebie samego. To w skrócie o nowej książce Dmitrija Strelnikoffa „Wyspa”

Bohater „Wyspy” ma wszystko o czym można w życiu marzyć: rodzinę, pieniądze, pozycję zawodową. Kiedy pewnego dnia patrzy na swoje zdjęcie z wakacji zrobione, gdy miał pięć lat, uświadamia sobie, że gdzieś zatracił ważną cząstkę siebie.

Postanawia wyruszyć na wyspę widoczną na fotografii. Nie był tam nigdy, ale czuje, że właśnie tam znajdują się odpowiedzi na pytania, które go dręczą. Zepsuty samochód zmusza go do podróży nocnym pociągiem. W ostatnim momencie, do przedziału dosiada się kobieta, która bohaterowi wydaje się dziwnie znajoma. I już chce zarzucić ja pytaniami: dlaczego wydaje mu się znajoma? Skąd się tu wzięła? Dochodzi do wniosku, że może na razie nie warto pozbawiać się złudzeń. Przecież tamta historia jest zamkniętą kartą w jego życiu.

Podróż trwa wiele godzin, współpasażerka snuje bolesną opowieść o swym życiu, a konduktor zdaje się wymieniać z nią porozumiewawcze spojrzenia. Im bardziej pociąg zagłębia się w noc, tym bohater mniej jest pewny, że doczeka świtu…Autor bawi się z czytelnikiem, ponieważ nie wiadomo, czy akcja dzieje się we śnie czy na jawie…Nakładem wydawnictwa WAB książka będzie do kupienia od sierpnia. Poprzednia książka Strelnikoffa „Ruski miesiąc” również ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa WAB, w 2008 roku.

Wyspa_Dmitrij_Strelnikoff
Wyspa_Dmitrij_Strelnikoff

Komentarze Dodaj komentarz (1)

  1. krysia 19/12/2010 17:21

    CytujSkomentuj

    ten czas tak szybko mija tylko młodości żal !

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.