400
magda
19/03/2019

Wyjątkowe łapacze snów Rowana Mersha

Kupują je galerie sztuki i prywatni kolekcjonerzy, ponieważ młody brytyjski artysta potrafi ciężką pracą wyciągnąć niespotykane piękno z niecodziennych materiałów. Tym razem w roli głównej muszle i mitologia rdzennych plemion Ameryki Północnej.

Choć ukończył londyński Royal College of Art zaledwie w 2005 roku, już jest artystą o utrwalonej renomie. Rzeźbiarz Rowan Mersh słynie z wykorzystywania nietypowych tworzyw do tworzenia sztuki stojącej w sprzeczności z pierwotnym tworzywem.

Umie więc sprawić, że ciężkie wydaje się zwiewne, a zwarte wygląda na ażurowe. To rzadka umiejętność, do tego okupiona niebywałą, tytaniczną pracą. Świetnym przykładem jest powstająca od 2017 roku kolekcja hipnotyzujących projektów wykonanych z muszli wieżyczników, ślimaków morskich. Choć muszle w użytych ilościach ważą naprawdę dużo, wszystkie projekty wydają się stanowić tkaninę.

Oryginalna nazwa projektu brzmi Asabikeshiinh i oznacza dosłownie „łapacz snów”. To motyw z kultury Odżibwejów, jednego z najważniejszych plemion Ameryki Północnej. Znany jest jednak na całym świecie po upowszechnieniu przez nurt New Age. Łapacz snów to amulet wieszany niedaleko łóżka dziecka przez matkę lub babkę. Zwykle w formie misternej sieci przypominającej tę pajęczą, łapacz jest odpowiedzialny za przechwytywanie koszmarów, by nie dotarły do dziecka we śnie.

W wykonaniu Mersha łapacze również naśladują różne rodzaje pajęczych sieci, tyle że wykonane są wyłącznie z muszli. Ręcznie ciętych i ręcznie szlifowanych dla uzyskania odpowiedniej wielkości oraz odcienia. Następnie misternie związanych ze sobą niemal niewidocznym fluorocarbonem. Efekt, po połączeniu w jedność kilku tysięcy muszli naraz, jest niebywale widowiskowy.

Można podziwiać go w prestiżowej londyńskiej Galerii FUMI, gdzie eksponowane są prace Mersha. Jednak część łapaczy snów – podobnie jak te pierwotne – rozeszła się już po świecie. Tym razem nie jako amulet, choć na swój sposób zdecydowanie są magiczne!

400
400

Komentarze Dodaj komentarz (1)

  1. Dagmara 19/03/2019 19:16

    CytujSkomentuj

    Przepiękna misterna robota, jak z bajki to wygląda i to takiej bardzo czarodziejskiej :) gdyby nie zwierzaki w domu to bardzo chętnie bym coś takiego zakupiła do sypialni. Wygląda wprost cudnie :) ))

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.