Mr. Vintage
Mr. Vintage
21/12/2010

Budrysówka jeszcze raz

Na początek małe wyjaśnienie do poprzedniego wpisu o renowacji butów. Wpis został skasowany przeze mnie świadomie. Dyskusja zeszła na psy, pojawiło się zbyt dużo komentarzy obraźliwych nie w stosunku do mnie ale do osób komentujących. Nigdy nie byłem zwolennikiem cenzurowania komentarzy, zresztą fakt, że komentarze pojawiają się "on line" to potwierdza, ale nie chcę firmować marką bloga wyzwisk padających w komentarzach. Część komentarzy obraźliwych w stosunku do komentujących skasowałem, ale w końcu doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu. Szanuję każdego Czytelnika (nawet Paryska) i jestem otwarty na krytykę mojej osoby, której przy wpisie o renowacji było sporo, ale nie akceptuję wzajemnych wyzwisk pomiędzy komentującymi. Szanujmy się wzajemnie... Zdjęcia butów zapewne jeszcze się pojawią podczas użytkowania.

Poniżej zdjęcia z dzisiejszego poranka. W użyciu był tradycyjnie samowyzwalacz, więc ostrość nie jest najlepsza, kolory również nie do końca odwzorowane realnie. Zestaw oparty na trzech kolorach: granat (budrysówka, buty zamszowe), szarość (szalik, spodnie) i czerń (torba, uszanka i rękawiczki). Chinosy widoczne na zdjęciach rozpruły mi się na szwie bocznym. Jedynym wyjściem ukrycia dziury było zwężenie nogawek po szwie bocznym od góry do dołu. W oryginale nogawka miała na dole 21 cm, teraz ma 19 cm. Zamszowe buty dają radę nawet przy głębokim śniegu.







Płaszcz - Gloverall (secondhand)
Spodnie - Camel Active
Torba - Aldo
Czapka - z Allegro
Szalik - Tatuum
Rękawiczki - Camel Active
Buty - Bagatt

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.