Mr. Vintage
Mr. Vintage
07/03/2011

Wreszcie słońce

W komentarzach do ostatniego wpisu jeden z Czytelników upomniał się o zdjęcia z moimi stylizacjami. Faktycznie dawno ich nie było z powodu braku czasu na zdjęcia plenerowe i z braku odpowiednich warunków pogodowych - wszystkie zdjęcia robię samowyzwalaczem, więc przy kiepskim świetle wychodzą kiepskie zdjęcia.

Dzisiaj pogoda wreszcie pokazała swoje dobre oblicze i zdjęcia plenerowe wyszły w miarę dobre. Choć powietrze nadal jest zimne, to słońce zwiastuje nadejście wiosny. Oby jak najszybciej...

Na blogu pokazywałem już kiedyś fioletowe spodnie, ale był to fiolet w ciemnym odcieniu i nie rzucający się aż tak bardzo w oczy jak ten dzisiejszy. Spodnie ze zdjęcia kupowałem przez internet i na zdjęciach ten kolor nie był tak ostry. Przez kilka dni miałem wątpliwości czy spodnie zostawić czy zwrócić, bo nawet przy mojej słabości do spodni w oryginalnych kolorach akurat ten odcień wydawał się zbyt ekstrawagancki. Spodnie zostały i sądzę, że prezentują się bardzo dobrze. W szufladzie znalazły się nawet idealnie pasujące skarpety i poszetka. Fason spodni to klasyczne chinosy ale w wersji slim (nogawka na dole ma 19 cm).







Kurtka - Benetton
Marynarka - Tiklas
Koszula - Vistula
Spodnie - Gant
Szalik - Lantier
Torba - Camel Active
Pasek - Mephisto
Poszetka - szyta na zamówienie
Buty - Massimo Dutti
Skarpety - Burlington

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.