W ciągu kilku lat marka rozpoczęła produkcję torebek. Jej założyciel – Roberto zmarł w latach 80’tych i od tego czasu marka jest prowadzona przez Carla Braccialini, która pełni również funkcję głównej projektantki. To spod jej ręki wypuszczane są co roku na rynek oryginalne produkty łączące charyzmę z elegancją i kobiecością. Wiele z nich inspirowanych jest wydarzeniami z zwykłego życia. Legenda głosi, że dom Carli został okradziony. To traumatyczne przeżycie skłoniło ją do zaprojektowania torebki w kształcie domu, aby mieć go cały czas przy sobie.
W latach 80. marka zaczęła podbijać świat mody. Wyroby Braccialini wzbudziły zainteresowanie wśród znanych kreatorów i wielkich marek, takich jak Vivienne Westwood, RoccoBarocco, Fiorucci i Bagutta, z którymi marka podpisała kontrakty na zaprojektowanie luksusowych dodatków i akcesoriów. Torebki Braccialini tworzone są z najwyższej jakości skór i materiałów, a zabawa formą – to motto projektantów.
W roku 1990 powstała linia TUA skierowana do młodszej klientki. Produkty tej linii są tańsze, lecz wciąż wykonane z największą dbałością o szczegóły. Inspirowana codziennym życiem, lecz sposób w jaki jest ono pokazane jest symbolem prawdziwego włoskiego stylu życia – trochę zwariowanego, trochę ekstrawaganckiego i szalenie oryginalnego.
W tym sezonie linia TUA ma kilka serii. Najbardziej znana Cartoline w zabawny sposób przedstawia profesje – możemy zobaczyć kucharza, reżysera, muzyka, malarza oraz tancerza. Równie interesująca jest seria Calabrone przedstawiająca najróżniejsze rasy psów. Wśród nich możemy zobaczyć buldoga francuskiego, cocer spaniela, yorka i dalmatyńczyka.
Ostatnia z serii dostępna na polskim rynku to eleganckie kopertówki w kształcie listu, który każda z nas chciałaby znaleźć we własnej skrzynce pocztowej.
Dystrybutorem marki Braccialini w Polsce jest firma Hego’s.
Od lewej: modele z serii Bruco 629 zł, Formica 599 zł, Calabrone 799 zł, Cartoline 949 zł, Cartoline 999 zł
Źródło: materiały prasowe
CytujSkomentuj
fajne te torebki, ta czerwona na pierwszym zdjęciu baaaardzo mi się podoba;)