Dolce&Gabbana
Swetry rodem ze Skandynawii i zwiewne sukienki w jesienno-zimowej kolekcji Dolce&Gabbana/fot. mat.prasowe
Monika Mista
07/12/2010

W co się ubrać tej zimy?

Futrzane obszycia, swetry z grubym splotem, wszechobecny styl militarny… Specjalnie dla EksMagazynu, Marcin Kulak mówi o trendach w sezonie jesień/zima 2010/11

EksMagazyn: Jaki jest dress code tegorocznej jesieni i zimy?

Marcin Kulak: Na jesień/zimę 2010/11 nie ma rewolucji w modzie, a jedynie płynne przejście z mijającego sezonu. W praktyce oznacza to, że zmieniają się tkaniny, kolory i dodatki, jak na jesień przystało, a trendy powtarzają się z poprzednich sezonów.

Rewolucji nie ma…a zatem jakie tendencje?

Po raz kolejny podkreślone są motywy zwierzęce. W tym sezonie lansowane są futra – niekoniecznie prawdziwe, w przeróżnych konfiguracjach – płaszcze, kombinezony, czapy, buty i torebki z futrzanymi obszyciami. Projektanci chcą pokazać, że futra sztuczne nie muszą być kojarzone z tandetą i zobaczymy je w wydaniu bardziej ekskluzywnym. A co ciekawe futra sztuczne i naturalne będą również funkcjonować razem. Oczywiście można poprzestać jedynie na zwierzęcych wzorach wydrukowanych na jesiennych tkaninach.

Na zimę jesteśmy więc przygotowani…


Tak, na bardzo mroźne dni, dobrze byłoby się uzbroić w ciepły wełniany sweter. Szczególnie modne będą tej zimy skandynawskie wzory. Bardziej kobieco – dzianinowa sukienka. Ponadto, obszerne peleryny i poncza, spódnice sięgające ziemi. A jeśli to nie wystarczy sięgnijmy po kożuch w każdym wydaniu: długi niczym płaszcz, krótki szyty jak ramoneska. A może buty, które kożuchem otulą nasze stopy.

Dominujące kolory w tym sezonie to…

Czerń, popiel, brąz i fiolety. Te wracają każdej zimy, natomiast kolorem, który w tym roku je przełamuje jest kamelowy – absolutny hit, okrzyknięty nową czernią tego sezonu. Modne są też wszelkie odcienie beżu i cielistości, co jest określane kolorem „nude”, kolorem nagości. Dlatego must have tego sezonu to kamelowy płaszcz w nieco przerysowanej formie – za duży i bezkształtny, w którym schowana i otulona jest cała sylwetka.

Czy wszystkie panie będą wyglądać dobrze w tych propozycjach?

W strojach typu ovesize, które lansują projektanci, zgrabnie będą się prezentować osoby szczupłe i wysokie, natomiast niższe i nieco okrąglejsze panie muszą mieć się na baczności, bo te formy mogą je bardzo skracać i pogrubiać.

Co jeszcze nas czeka zimą?

Nastąpi wyraźny powrót do lat 50-tych, czyli wyeksponowanie bardzo kobiecej sylwetki, spódnic w kształcie litery „A”, długości „midi”. Najnowsza kolekcja Louis Vuitton jest utrzymana właśnie w tej wdzięcznej konwencji. Z kolei u Balmain dominuje złoto, w przeróżnych kombinacjach. Dlatego w okresie karnawałowym przewaga koloru złotego będzie dostrzegalna w haftach i dekoracjach, jak i na całej powierzchni gładkich tkanin. Nadal aktualne w modzie damskiej będą militaria (wojskowe koszule, spodnie bojówki, żakiety). Odważne panie dołączą do nich motywy zwierzęce, niczym trofeum.

A buty?

Mamy come back butów z wydłużonym czubkiem, przyozdobionych kokardką, czyli ukłon w stronę kobiecości i wygody. Modne pozostają także koturny i wiązane botki, a na zimę podeszwy na słoninie i na traktorze.

Włosy? Makijaż?

Zatrzymujemy się na chwilę w latach 50-tych. Włosy spięte to odsłonięte czoło, opaska i nieco podniesiony tył fryzury. Włosy rozpuszczone to naturalne lekkie fale i loki, mini upięcia, czasami nonszalancki nieład. Z kolei make up w tym sezonie to „no make up”, czyli jasna nieco rozbielona twarz i naturalność. Jeśli podkreślamy to pojedyncze akcenty – brwi, lekko wyczesane w górę, usta pomalowane na czerwono, ewentualnie oko – w stylu „smoky”.

Rozmawiała Monika Miśta

Marcin Kulak – Wizażysta i stylista. Wykładowca w Szkole Wizażu i Stylizacji „Artystyczna Alternatywa”, którą sam ukończył z wyróżnieniem. Na co dzień wykonuje makijaże i stylizacje do sesji zdjęciowych i pokazów mody. W swoim fachu jest perfekcjonistą w każdym calu. Zawodu nie traktuje tylko jako pracy, lecz jako pasję – angażuje całego siebie, swoją wiedzę i wyobraźnię. Pracował dla projektantów, firm odzieżowych, agencji modelek, szkół kreowania wizerunku. Zaangażowany w wiele eventów i przedsięwzięć modowych. Zauważany i doceniany przez ludzi z branży, jak również przez prywatne klientki.

Dolce&Gabbana
Dolce&Gabbana

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.