bdr
Redakcja
21/08/2017

Puderniczkama: Po prostu robię to, co lubię

Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma. Nie gonię na siłę za szczęściem, sukcesem czy pieniędzmi, staram się cieszyć małymi zwycięstwami i tym co mam w swoim życiu – rodziną, miłością, przyjaźnią.

Co Cię najbardziej fascynuje?
Puderniczkama:
Najbardziej fascynuje mnie oczywiście kosmetyka i kosmetologia oraz wszystkie zagadnienia z nimi związane. Kosmetologia zawsze była moim marzeniem, choć życie często pisze swoje scenariusze i nie było mi dane rozpocząć studiów w tym kierunku, gdyż musiałam skupić się na bardziej przyziemnych sprawach, jak dom i rodzina. Mimo tego staram się rozwijać swoje zainteresowania, choć w zaciszu domowym. Obecnie trochę nadrabiam zaległości, jestem po pierwszym roku studium kosmetycznego i z tym zawodem wiąże swoją przyszłość, gdyż kosmetyka jest moją pasją i miłością.

Jak wyobrażasz sobie swoją zawodową przyszłość za kilka lat?
Bardzo chciałabym pracować w zawodzie jako kosmetyczka, choć nawet jeśli mi się nie uda, to nie zrezygnuję ze swojej pasji, chociaż cudownie byłoby ją połączyć z pracą zarobkową.

Co starasz się przekazać obserwującym Cię fanom?
Założenie bloga było jedną z najbardziej spontanicznych rzeczy w moim życiu. Chciałam poznać ludzi o podobnej pasji i zdobywać nową wiedzę – i tak faktycznie się stało. Na swoim blogu piszę recenzje kosmetyczne i dzielę się nimi ze swoimi czytelnikami, tak jak wiele dziewczyn. Nie czuję się w tym wyjątkowa, nie próbuję się wyróżniać, po prostu robię to, co lubię i staram się to robić uczciwie. Mam nadzieję, że dzięki temu mam swoich czytelników, którzy lubią do mnie zaglądać.

Co sprawia Ci w pracy największą radość?
Choć zawodowo wykonuję pracę niezwiązaną z kosmetyką, to prowadzenie bloga jest dla mnie formą pracy. Pogłębiam swoją wiedzę i codziennie uczę się czegoś nowego, to jest dla mnie wielka radość i frajda.

Co chciałabyś przekazać innym kobietom, aby uwierzyły w siebie i w swoje możliwości?
Podstawową rzeczą w życiu jest właśnie wiara w siebie i we własne możliwości. Często w życiu bywa ciężko, traci się nadzieję i upada… Pomimo tego trzeba wstać, otrzepać się ze złych myśli i iść do przodu. Nie mówię, że jest to proste, ale warto iść pod wiatr, nie dawać się złamać przeciwnościom losu, a wtedy można osiągnąć wiele.

Największe marzenie przed Tobą to?
Marzeń może być wiele, są te duże i te małe, staram się cieszyć małymi rzeczami, więc w tej chwili marzę o skończeniu szkoły i możliwości pracy w zawodzie, a także o dalszym rozwoju w tej dziedzinie.

Jaka jest Twoja definicja sukcesu?
Sukces można pojmować w różny sposób, wszystko zależy od ambicji, sytuacji życiowej, planów, marzeń. Dla mnie sukces jest wówczas, gdy w otaczającym mnie świecie, spotykam na swojej drodze ludzi pełnych pasji, dla których są rzeczy ważniejsze niż pieniądze i władza. Gdy osiągam swój cel swoją pracą i zaangażowaniem wbrew przeciwnościom losu i nie krzywdząc nikogo po drodze. Gdy czuję, że jestem sobą i nikogo nie udaję, tylko żyję według swoich zasad.

Zapraszam na: http://puderniczkama.blogspot.com/

Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka

bdr
bdr

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.