daliikona
magda
05/10/2015

Surrealistyczny wariat

Jego obrazy zachwycają do dziś. Tylko on w smukłych sylwetkach łabędzi mógł zobaczyć dostojne słonie. Kusił św. Antoniego, podpalał żyrafy, potrafił namalować upływający czas – mistrz surrealizmu, ironii i szaleństwa – Salvador Dalí

„Jedyną różnicą między mną a wariatem jest to, że wariat uważa, że nim nie jest, a ja wiem, że nim jestem.”
Salvador Domènec Felip Jacint Dalí i Domènech, marquès de Dalí de Púbol urodził się 11 maja 1904 w Figueres w Hiszpanii. Był surrealistą, jak wielu współczesnych mu twórców. Ale nikt, tak, jak on, nie potrafił przelać na płótno tworów ludzkiej wyobraźni. Nazywał się szaleńcem, wariatem, był ekscentrykiem, krytykował, drażnił, wzburzał i obrażał. Niewątpliwie był artystą przez duża „A”. Andre Breton napisał o nim: „Być może to właśnie Dali otworzył na oścież wrota umysłu. Być może wyobraźnia jest na progu odzyskania swoich praw.”

„Skromność właściwie nie jest moją specjalnością.”
Jego talent artystyczny był widoczny już w dzieciństwie. Lekcje rysunku zaczął pobierać w wieku dziesięciu lat, a mając lat czternaście zaczął z sukcesem wystawiać swoje obrazy. Jego pierwsze zauroczenie sztuką wiązało się z impresjonizmem, który poznawał dzięki znajomemu ojca i przyjacielowi Picassa, katalońskiemu artyście malującemu w stylu impresjonistycznym, Ramonowi Pichot. W 1921 Dalí rozpoczął studia w Królewskiej Akademii Sztuki w Madrycie. Dwa razy został wydalony, nigdy nie podszedł do egzaminów końcowych. Jego zdaniem był bardziej wykwalifikowany niż osoby, które miałyby go egzaminować…

„Picasso jest malarzem. Ja również. Picasso jest Hiszpanem. Ja również. Picasso jest komunistą. Ja też nie.”
Do 1929 Dalí wchodził na drogę surrealizmu, która miała uczynić go sławnym: prowadziła ona w świat podświadomości przywoływany podczas snu. Surrealizm bazował na teorii filozoficznej twórcy psychoanalizy Sigmunda Freuda. Obraz płonących żyraf czy topniejących zegarów stał się znakiem firmowym artysty. Dalí już na tym etapie twórczości znajdował inspiracje także wśród dzieł wielkich malarzy dawnych stuleci, szczególnie epoki renesansu. Po początkowym zachwycie twórczością Picassa, powiedział, że jeden jego obraz jest więcej wart niż wszystkie obrazy Picassa.

Cały artykuł w najnowszym, 9. numerze EksMagazynu.

daliikona
daliikona

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.