Według aktualnych statystyk, Tunezja jest odwiedzana rocznie przez ponad 200 tys. Polaków. Znajdujemy się na 5 miejscu pośród wszystkich europejskich krajów, których obywatele wybierają się do tego kraju. Ministerstwo Gospodarki w Tunezji zakłada w tym roku wzrost liczby Polaków o 5 proc. Na przyszły zaplanowano dużą kampanię promocyjną w Polse, która ma nas zainteresować tym krajem jeszcze bardziej.
Najpopularniejsze kurorty turystyczne Tunezji to: Sousse, Monastir, El Kanataoui oraz Skaner. Wszystkie kuszą pięknymi złocistymi plażami, bo tu, w Tunezji, są prawdopodobnie najpiękniejsze plaże na świecie. Morze i plaże Tunezji swoim urokiem zmobilizują nawet największego leniucha do długich relaksujących spacerów nad wodą. Ale ten popularny wśród Polaków kraj to nie tylko piasek i słońce. To luksusowe kurorty, nowoczesne pola golfowe, wspaniałe miejsca do nurkowania, korty tenisowe, przystanie z wypożyczalnią jachtów…
Tutejsze pola to prawdziwe arcydzieła architektury krajobrazu. To oazy, parki i ogrody, lasy dęba korkowego, eukaliptusów, gaje oliwne i daktylowe. Idealnie wkomponowane w krajobraz, przyciągają jelenie, dziki, zające i ptaki.
W Tunezji na zakupach obowiązkowo trzeba się targować. Sprzedawcy specjalnie zawyżają ceny, bo targowanie się na tunezyjskich bazarach to rytuał. Handlarz najpierw podaje cenę 10-krotnie wyższą od tej, za którą sprzeda Ci towar. Jeśli nie będziesz próbował się targować, może poczuć się urażony.
Warto też pamiętać, by w pokoju hotelowym zostawiać drobne napiwki dla sprzątających pokoje – w podziękowaniu zaskoczą nas np. ręcznikami złożonymi w łabędzie bądź inne niecodzienne figury.
Będąc w Tunezji warto zobaczyć:
*Tunis –stolica Tunezji, w której warto zwiedzić Muzeum Bardo, słynne z kolekcji mozaik rzymskich. Ta rozwijająca się metropolia początki swojego istnienia zawdzięcza medinie z VIII wieku. Tutejsze bazarki, zwane sukami, gromadzą przedstawicieli wszystkich tradycyjnych rzemiosł (tkaniny, biżuteria, skóra, perfumy…), a wąskie uliczki i zaułki stanowią idealne miejsce do malowniczych spacerów.
*Kartaginę – a w niej muzeum, amfiteatr, termy Antoniusza oraz groby punickie. Kartagina to osada fenicka założona przed 3 tysiącami lat, zburzona tysiąc lat po założeniu, swego czasu była ogromną potęgą, która zagroziła Rzymowi. Będąc w Kartaginie warto zwrócić uwagę również na pomnik i grób św. Ludwika (zmarł na dżumę po porażce pod Tunisem w 1270 r.), a także Katedrę jego imienia, w której odbywają się często wystawy malarskie i koncerty muzyczne.
*warto też zobaczyć Wieczór Beduiński, czyli pokaz rzemiosła tunezyjskiego oraz tradycyjnych tańców
*na miłośników przygody czeka Sahara, a tam wycieczka wielbłądami. To niesamowita wyprawa w głąb pustyni aż do oazy, tu można oglądać i podziwiać wypiek chleba beduińskiego, a w dalszej części wyprawy wrażeń dostarczy fatamorgana. Jeśli ktoś myśli, że nie istnieje, no cóż, musi zobaczyć, a właściwie mieć złudzenie, że widzi, na własne oczy… Pustynia usłana jest wioskami berberyjskimi, co jakiś czas spotkać tu można ksary, słone jeziora, oazy, potężne góry i bezkres piaszczystych wydm… Wyprawa jeepem to fascynująca przygoda, niezapomniane wrażenia i emocje.
Ważne informacje:
* Dokument tożsamości: paszport ( ważny minimum 6m-cy)
*Wiza: przy pobycie poniżej 3 miesięcy nie jest wymagana wiza
* Waluta: Dinar tunezyjski (ok.2,25pln), dinar jest niewymienialny i nie można wywozić go z Tunezji, najlepiej zabrać ze sobą Euro i Dolary
* Czas: Tunezja znajduje się w tej samej strefie czasowej, co Polska
* Język: arabski, w kurortach angielski, francuski, niemiecki i włoski
* Religia: Tunezja to kraj muzułmański, turyści powinni stosować się do zasad obowiązujących w tej religii. Tylko niektóre meczety są wyznaczone do zwiedzania.
* Środki transportu: Niewielkie odległości między kurortami można pokonać taksówkami. Warto na pewno ustalić cenę kursu przed wyjazdem.
* Ambasada RP w Tunisie
5, Impasse No 1, Rue de Cordoue, 2092 El Manar I, Tunis
tel. (+0216) 71 873 837, 71 874 843
fax. 71 872 987
amb.pologne@wanadoo.tn
www.ambpoltunis.pl
CytujSkomentuj
tunezja jest dobra jak się trochę zna francuski. wtedy Polaków noszą na rękach.