Grecja5_Wioleta_Gadalińska
Fot.: Wioleta Gadalińska
Wioleta Gadalińska
07/06/2012

Z grecką prowincją w tle

Paralia jeszcze niedawno była małą rybacką wioską, teraz ta położona sześć km od stolicy regionu Katerini miejscowość stanowi tętniącą życiem bazę wypadową dla turystów z całego świata.

Wybierając się na Riwierę Olimpijską nie powinniśmy być zaskoczeni obecnością sporej rzeszy rodaków, gdyż region ten szczególnie upodobali sobie Polacy.

Serce Riwiery Olimpijskiej

Paralia to urokliwy kurort wypoczynkowy położony 65 km na południe od Salonik. Miejscowość, z jednej strony okala Zatoka Termajska, z drugiej masyw Olimpijski. Miasteczka położone wzdłuż wybrzeża tej zatoki odznaczają się niezwykle ciekawą architekturą. Co więcej zachęcają turystów licznymi sklepami, dyskotekami i restauracjami podającymi świeże owoce morza oraz przyciągają szerokimi i piaszczystymi plażami.

To co urzeka w mieszkańcach Riwiery Olimpijskiej to pogoda ducha i wyrozumiałość, tak rzadko spotykana w naszej strefie klimatycznej. Dodatkowym atutem tego miejsca jest możliwość porozumiewania się z tubylcami niemal płynnie po polsku.

Paralia stanowiąca niepowtarzalny w swoim wydaniu kurort turystyczny nie posiada żadnego przemysłu, próżno szukać tu również można szeregowych zabudowań czy osiedli mieszkalnych. Dzięki temu miasteczko stanowi wyjątkowo klimatyczne miejsce podporządkowane głównie  potrzebom turystów.

Kolejnym powodem przemawiającym za wybraniem Riwiery Olimpijskiej na miejsce letniego odpoczynku jest możliwość wypożyczenia rowerów czy skuterów oraz samodzielne zwiedzanie okolic. Udając się zaledwie kilka kilometrów od Paralii w stronę Katerini napotkać możemy ciągnące się całymi kilometrami sady owocowe , gdzie w pełnym słońcu dojrzewają winogrona, nektarynki, brzoskwinie czy owoce kiwi. Ruszając natomiast, w przeciwnym kierunku znajdziemy kręte uliczki i malowniczo położone miasteczka tuż nad urwistym brzegiem morza, gdzie pysznie zjemy oraz poznamy prawdziwe uroki greckiej prowincji.

W palącym słońcu Aten

Będąc w Grecji grzechem byłoby nie odwiedzić największego ośrodka turystycznego, a jednocześnie stolicy kraju – Aten. Zwiedzając je nie możemy zapominać, że jest to miejsce, które przetrwało okupację kilku najeźdźców, co nie pozostało obojętnym na kulturę i tradycję miasta.

A co warto zobaczyć i gdzie pójść, w tym antycznym mieście? To co wyjątkowo rzuca się w oczy dla turystów nie tylko w Atenach, ale i całej Grecji to spora ilość bezpańskich zwierząt błąkających się po ulicach, sklepach czy zabytkach, którymi nikt zdaje się nie przejmować.

Pierwsze w kolejności do odwiedzenia jest oczywiście wzgórze akropolu, które ufortyfikowało się już w czasach mykeńskich. Akropol ateński można zwiedzać z przewodnikiem i należy pamiętać o przestrzeganiu kilku zasad panujących, w tym mitycznym niemalże miejscu. Wszelkie próby turystów dostania się, w miejsca dla nich niedostępne są pacyfikowane przez strażników czuwających nad zabytkami, w swoich budkach wartowniczych.

Na Akropolu kilka świątyń, z których Partenon to największa i najważniejsza z nich. Zbudowana została przez Peryklesa na cześć Ateny. Erechtejon jest świątynią zbudowaną w porządku jońskim i powstał ku czci Erechteusza. Jest także Świątynia Ateny Nike, Propyleje oraz Pinakoteka.

Wszyscy chętni do odwiedzenia tych miejsc muszą pamiętać o tym, że w miesiącach letnich (maj-wrzesień) temperatury na szczycie wzgórz akropolskich nie schodzą poniżej 40°C, dlatego też zwiedzanie tego miejsca najlepiej odłożyć na wieczorne godziny.

Ateny to także liczne muzea. Jest ich blisko 80. Wśród nich, wartym polecenia jest np. Muzeum Benakisa. Znajdziemy w nim kolekcję bizantyjskiej i starożytnej sztuki, biżuterię oraz chińską porcelanę z okresu neolitycznego. Będąc w Atenach należy również spróbować tamtejszej kuchni, gdyż oczywiście poza typowo współczesnymi restauracjami jest również sporo wyjątkowych knajpek w samym centrum miasta, gdzie zasmakujemy przepysznych  dań regionalnych.

Jednak to co każdy turysta powinien mieć w planie wycieczki do Aten to ujrzenie na własne oczy uroczystej zmiany warty, która odbywa się na głównym placu Aten Syntagmie. Co godzinę przy Grobie Nieznanego żołnierza pod Greckim Parlamentem odbywa się zmiana warty, która poświęcona jest czci bezimiennych greckich bohaterów, którzy zginęli broniąc niepodległości swojego kraju.

Wiszące Klasztory

O niezwykłości Grecji świadczą też jedyne w swoim rodzaju budowle – Meteory. Te „zawieszone między niebem, a ziemią skały” wznoszą się na zachodnim krańcu równiny tesalijskiej. Początkowo stanowiły schronienie dla pustelników, którzy zamieszkiwali wydrążone jamy skalne. Jednak po kilku wiekach zaczęto tu wznosić klasztory, najpierw drewniane, później za pomocą lin i rusztowań budowano skalne budynki, które przy powstawaniu pochłonęły wiele ludzkich istnień.

Koniec X wieku to przełom dla Monastyrów, gdyż wtedy to właśnie powstały pierwsze wspólnoty religijne. W ciągu kilku wieków wzniesiono 24 klasztory, z których do dziś przetrwało zaledwie 6. Taki stan rzeczy istnieje głównie z powodu kłótni Opatów i niewłaściwej konserwacji budynków. Obecnie tylko dwa klasztory stanowią ośrodki życia monastycznego, są to: Św. Stefan i Św. Trójca i to właśnie je warto zwiedzić.

Należy pamiętać, że na terenie Monastyrów obowiązuje kod ubioru: kobiety muszą mieć  zakryte kolana i ramiona, a mężczyźni powinni mieć długie spodnie. Są to święte miejsca dla Greków i wyjątkowo przestrzegają oni szanowania tradycji na terenie klasztorów. Wnętrza zabytkowych budynków, do których można się dostać pokonując tysiące stopni stanowią głównie muzea i prawosławne świątynie, a z tarasów widokowych rozpościerają się niezapomniane widoki na równinę tesalijską.

Warto wiedzieć:

- Przed podróżą należy udać się do oddziału NFZ w celu wyrobienia dokumentu o nazwie: Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego.

- W razie wizyty u lekarza pieniądze za wykupienie leków otrzymanych na receptę, w tamtejszych aptekach zwracane są przez ubezpieczyciela.

- Aby wypożyczyć pojazdy mechaniczne, którymi można się poruszać po greckich drogach należy zabrać ze sobą prawo jazdy.

- Karnet na zwiedzanie zabytków w Atenach jest dostępny w cenie 12 euro i stanowi przepustkę do wielu zabytków na terenie miasta. Z legitymacją studencką obowiązuje niemal 50 proc. zniżka.

- Zwiedzając Monastyry warto zobaczyć tylko największy z nich Św. Stefana, gdyż pozostałe są niemal identyczne.

- Tych, którzy nie przepadają za lotami chyba ucieszy informacja, że podróż do Saloników zajmuje zaledwie 2 godziny.

Tekst i zdjęcia: Wioleta Gadalińska

Grecja5_Wioleta_Gadalińska
Grecja5_Wioleta_Gadalińska

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.