seksownytemat_28_ikona
Ela Makos
21/01/2016

Trudne rozmowy o seksie

Dyskusje z partnerem nie zawsze są proste. Szczególnie, gdy ich tematem jest seks. Warto jednak poświęcić temu trochę czasu i wypracować wspólną strategię

Trudno jest czasem zwyczajnie opowiedzieć partnerowi o swoich oczekiwaniach i potrzebach. Nie dość, że brak nam śmiałości to zazwyczaj niezbyt łatwo jest sprecyzować wspomniane oczekiwania i ubrać je w słowa. Nie warto jednak ulegać przekonaniu, że z partnerem nie trzeba rozmawiać o seksie. Nawet jeżeli jesteście parą idealną i wiecie o sobie wszystko to może pojawić się coś, czego być może jedna strona pragnie, ale nie mówi o tym głośno.

Seks nie jest już żadnym tematem tabu. Słyszy się o nim z każdej strony, rzadko jednak wspominają o nim sami partnerzy. Dlaczego tak trudno rozmawia się im o seksie? Technicznie rzecz biorąc język polski nie sprzyja takim rozmowom, bo możemy sięgać albo do słownika medycznego albo takiego, który – w zależności od wrażliwości – bywa uznawany za wulgarny lub jest gdzieś na granicy wulgarności. Brak nam więc często języka – takiego zwyczajnego – by o seksie porozmawiać. Po drugie brak komunikacji często wynika ze wstydu. Wstydzimy się, więc milczymy.

- Z moich rozmów z parami wynika, że często obawiamy się, że rozmawiając o swoich potrzebach możemy zranić partnera. Gdy powiemy szczerze, co chcielibyśmy zmienić – może się skulić w sobie – zawstydzić czy pomyśleć, że jest nie dość dobrym kochankiem czy kochanką. I w drugą stronę – boimy się poczuć zranieni, jeśli -  mimo tego, że coś zakomunikowaliśmy – partner nie odpowie tak, jak sobie to wyobrażaliśmy – wylicza Anna Moderska, konsultantka erotyczna. Prawda jest więc taka, że sami tworzymy te bariery, wyolbrzymiając ukryte w nas lęki. Co jednak zrobić, aby dochodziło do rozmów i były one efektywne? Warto ustalić ich tok i postępować według zasad, które przez specjalistów są uznawane za najlepsze.

Najpierw reguły gry

Warto zwrócić uwagę na to, aby pierwsza rozmowa odbyła się poza sypialnią. Terapeuci par radzą też, by nie rozmawiać o seksie po seksie (chyba, że mamy sobie do powiedzenia tylko dobre rzeczy). Przed właściwą należy ustalić, jakich słów nie chcecie używać, jakich reakcji nie akceptujecie (np. nie krzyczymy i nie wychodzimy z pokoju zanim partner skończy mówić, nie przerywamy sobie, odkładamy komórki itd.).

Najtrudniejszy pierwszy krok

Jeżeli nigdy nie rozmawiałeś o seksie to warto rozpocząć od skonkretyzowania, po co w ogóle chcesz podejmować ten temat. Nie zostawiaj pola na domysły partnerowi, bo może zacząć się na przykład zastanawiać, czy aby nie masz kogoś innego. Powiedz po prostu: „Chcę z Tobą rozmawiać o naszym seksie, ponieważ Cię kocham i chcę, żebyśmy byli sobie jeszcze bliżsi”.

Bez wypominania i żalu – postaw na uczucia!

Dobrze jest zacząć od tego, co aktualnie jest pomiędzy partnerami. Nie ma sensu odwoływanie się do odległej przeszłości, gdy prawie nie wychodziliście z łóżka. Powiedz, co lubisz w relacji z danym partnerem. Wymień kilka rzeczy, które sprawiają, że jesteście sobie bliscy. Nie warto oskarżać drugiej osoby sugerując, że gdyby była zakochana to pewnie seks wyglądałby inaczej. Bez obrażania, domysłów i zbędnych analiz. Liczy się konkret! Postaraj się zdefiniować problem możliwie neutralnie, np.- „Mam wrażenie, że jesteś ostatnio zmęczony i masz mniejszą ochotę na seks”. Zawsze upewniaj się też, że partner rozumie co mówisz i daj mu prawo do wyjaśnienia lub sprostowania, zwłaszcza w chwilach kiedy mówisz o nim.

Liczy się zdanie obu stron

Rozmawiając o seksie należy mówić o swoich potrzebach, ale i uwzględniać opinię partnera. Warto też dać mu znać, że jego zdanie jest dla nas istotne. Daj też partnerowi prawo do komunikowania swoich potrzeb. – W przypadku wielu par sprawdza się proste ćwiczenie. Robimy listę rzeczy „do zrealizowania” – każdy z partnerów spisuje, co chciałby zrobić i jak. Potem wymieniamy się kartkami i przy każdej pozycji zaznaczamy: tak, nie, nie teraz. To ułatwia partnerom dojście do porozumienia, jak chcieliby udoskonalić swoje życie seksualne – wyjaśnia konsultantka.

Wspólny cel

Partnerzy mają wspólny cel: udane życie seksualne. I właśnie to stanowi podstawę całej dyskusji. Rozmowa powinna zatem zmierzać do tego, by wspólnie znajdować nowe doznania, by razem ubarwiać i urozmaicać pożycie. Nie chodzi o to, aby szukać winnego. Powiedz więc raczej, co ostatnio pobudziło Twoją wyobraźnię erotyczną i zapytaj o to samo partnera.

Nie wszystko od razu

Może się zdarzyć tak, że ta rozmowa nie okaże się sukcesem. Często do tematu trzeba wracać wielokrotnie. Tym bardziej, że dyskusja mogła być trudna dla obu stron. Nie wolno od razu rezygnować, warto do niego wrócić, gdy partner poukłada myśli i będzie na to bardziej gotowy.

Źródło: Profeina

seksownytemat_28_ikona
seksownytemat_28_ikona

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.