fot. 123
Ela Prochowicz
07/04/2011

Wynajmij sobie męża!

Większość z nas zapewne zna kogoś, kto za niewielką opłatą pomaga sąsiadom i ich znajomym w drobnych pracach remontowych. Kiedyś na takie osoby mówiono „złota rączka”. Dziś są to „mężowie do wynajęcia”

„Mężowie do wynajęcia” wykonują proste naprawy domowe niewymagające specjalistycznych uprawnień. Do najczęściej realizowanych usług należą: przykręcenie drzwiczek od kuchennej szafki, naprawa kontaktu czy wymiana uszczelki w kranie. „Mężowie” pomocni są również w pracach ogrodowych oraz takich czynnościach, jak robienie zakupów, odprowadzanie i odbieranie dzieci ze szkoły czy wyprowadzanie psa.

Pomysł na „wynajem mężów” przywędrował do naszego kraju z zagranicy. Na świecie znaleźć można wiele firm prowadzących taką działalność. Same usługi nie należą do wyjątkowych. Jeszcze przed pojawieniem się „mężów do wynajęcia” na rynku istniały firmy sprzątające czy świadczące usługi elektryczne. Nowe jest jednak połączenie wszystkich drobnych usług pod jednym szyldem oraz ich nazwa. Co ważne, usługi „mężów” są często tańsze niż wizyta specjalisty w danej dziedzinie, np. hydraulika czy elektryka. Jest to korzystne dla zamawiających, gdyż wiele domowych napraw nie wymaga specjalistycznego sprzętu ani wielkiej wiedzy technicznej. Potrzebny jest spryt i odrobina chęci, a te właśnie cechy są domeną „mężów do wynajęcia”.

Koszt wypożyczenia „męża” nie należy do wygórowanych. Ceny zależą od miasta, w którym wykonywana jest usługa. Czasami do wartości zlecenia doliczany jest koszt dojazdu do klienta. Przeciętna stawka za godzinę waha się w granicach 40-70 PLN i zależy od czynności wykonywanej przez pracownika.

fot. 123
fot. 123

Komentarze Dodaj komentarz (3)

  1. ekhem 08/04/2011 07:33

    CytujSkomentuj

    Nie wydaje Wam się, że to delikatnie mówiąc żenujące? Nie podoba mi się, że u nas wszyscy, w tym EksMagazyn, łykają tę dziecinną PRowo-marketingową nowomowę. Tym bardziej, że „mąż do wynajęcia” sugeruje, że rzeczona złota rączka potrafi/chce/może wykonać z kobietą rzeczy, jakie zarezerwowane są dla tego, którego akurat w domu nie ma. Dla żadnej ze stron nie jest to uwłaczające?

  2. ekhem 08/04/2011 07:35

    CytujSkomentuj

    Zresztą wystarczy spojrzeć, jaką fotkę pani Ela lub inna osoba wrzucająca tekst, dała jako zajawkę…

  3. Ewka 08/04/2011 21:55

    CytujSkomentuj

    ale pan na fotce jest ładny;P nie wiem o co Ci chodzi;) zresztą, kto to wie, co też ci panowie do wynajęcia oferują;) jeśli wyglądali by tak jak pan na zdjęciu, to tylko wynajmować;)

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.