grynew123
Dagna Starowieyska
22/06/2012

E-randka bez zobowiązań

Nawiązywanie relacji, również tych seksualnych, za pośrednictwem Internetu przestało być tematem tabu. Z raportu C-Date na temat preferencji seksualnych Europejczyków wynika, że sieć jest tak samo społecznie akceptowalnym miejscem zawierania znajomości jak niegdyś kluby czy kawiarnie

Nowoczesne r@ndkowanie

Casual dating, czyli w wolnym tłumaczeniu randki bez zobowiązań,– w erze Internetu – osiągnął nowy wymiar. Partnera na przysłowiową „jedną noc”, szukamy przede wszystkim w sieci. Na takie wirtualne poszukiwania zdecydowało się 48% badanych, w tym 50% mężczyzn i 46% kobiet. „To znak naszych czasów – żyjemy coraz szybciej, mamy mniej czasu wolnego, a Internet stał się istotnym kanałem komunikacji międzyludzkiej, także intymnej” – podkreśla Aleksandra Jodko, seksuolog, ekspert portalu C-Date.pl, „W wirtualnej rzeczywistości ludzie poznają się, rozmawiają, zakochują, uprawiają seks, a jak pokazują badania przeprowadzone dla C-Date – również umawiają na erotyczne randki w realnym świecie” – dodaje. . Portale randkowe takie jak C-Date.pl, stają się więc ważną platformą wymiany doświadczeń, otwartej i szczerej rozmowy o swoich erotycznych marzeniach oraz preferencjach.

W sieci łatwiej złowić

Poznanie partnera via Internet jest społecznie akceptowane w coraz większym zakresie. Jodko podkreśla też, że zdecydowanie poszerzyły się granice dopuszczalnych norm społecznych dotyczących seksu. I tak np., według raportu C-Date.pl, 54 % mężczyzn i 49% kobiet podczas seksu ze swoim partnerem, fantazjuje o erotycznej przygodzie z kimś innym. Badanie wykazało również, że akceptujemy sieć jako źródło poszukiwań nowych kontaktów. 64% mężczyzn i 36% kobiet nie postrzega flirtowania w Internecie jako niewierności wobec swojego partnera. W sieci łatwiej zagaić rozmowę, ale też mieć pewność, że znajdziemy kogoś, kto sprosta naszym oczekiwaniom. Pierwszy w Polsce serwis typu casual dating – C-Date.pl – oparty jest na wyjątkowym systemie kojarzącym, który dobiera partnera pod ściśle określone przez nas kryteria – zarówno dotyczące wyglądu, płci, czy wieku, jak i seksualnych upodobań – mówi Andrzej Krzysztofowicz, marketing manager portalu C-Date.pl. Bardzo ważne jest więc to, że nie jesteśmy narażeni – jak np. w tłumie na dyskotece – na kontakty z osobami, które nas nie interesują.

grynew123
grynew123

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.