123nowepraca9
Dagna Starowieyska
05/07/2012

Różowe kołnierzyki dyskryminowane?

O „białych kołnierzykach” – wysoko wykwalifikowanych, dobrze opłacanych pracownikach umysłowych – słyszał chyba każdy. W ostatnich latach upowszechnił się też termin „niebieskie kołnierzyki”, określający pracowników fizycznych związanych z produkcją czy budownictwem. W ich cieniu pozostają jednak tzw. „różowe kołnierzyki”

Pierwotnie terminem „różowe kołnierzyki” określano zawody wykonywane w bezpiecznych warunkach, niewymagające dużej siły fizycznej ani wysokiego wykształcenia. Co bardzo istotne, były to profesje silnie sfeminizowane, wykonywane niemal wyłącznie przez kobiety. „Różowymi kołnierzykami” były więc osoby pracujące jako kelnerki, pokojówki, nianie, nauczycielki, bibliotekarki, kosmetyczki, fryzjerki czy sekretarki.

Zawody te charakteryzują się w zdecydowanej większości niskimi płacami oraz małymi możliwościami rozwoju i awansu. Dodatkowo, w zdecydowanej większości są przedłużeniem funkcji, jakie kobiety tradycyjnie pełnią w rodzinie.

Mimo że obecnie kobiety są w zdecydowanie lepszej sytuacji na rynku pracy niż w przeszłości, wiele z nich nadal związanych jest z sektorem „różowych kołnierzyków”. W tym „wycinku” gospodarki też zaszły jednak znaczące zmiany. Obecnie wiele zawodów tradycyjnie zaliczanych do tej grupy wymaga już wyższego wykształcenia (wystarczy wspomnieć nauczycielki, pielęgniarki czy kosmetyczki). Nadal jednak nie przekłada się to niestety na wyższe płace czy możliwości rozwoju zawodowego.

123nowepraca9
123nowepraca9

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.