Fot. - pexels
Julia Nieznalska
24/02/2022

Błyszczyki powiększające usta – hit czy kit?

Jak uzyskać efekt pełnych i jędrnych ust, jeżeli naturalnie zostaliśmy obdarzeni raczej wąskimi wargami o pozornie małym potencjale?

Jako pierwsza na myśl przychodzi wizyta w gabinecie medycyny estetycznej, jednakże spójrzmy prawdzie w oczy: jest to zabieg inwazyjny, kosztowny i niestety dosyć bolesny. Na szczęście są sposoby na to, aby powiększyć swoje usta bez tak dużej ingerencji – bardziej przystępną odpowiedzią na te potrzeby jest na przykład błyszczyk powiększający usta. Czy jednak tego typu produkt jest w stanie przynieść naprawdę satysfakcjonujący rezultat?

Powiększanie ust bez udziału igły

Powiększanie ust za pomocą medycyny estetycznej w dzisiejszych czasach nie jest już niczym zaskakującym – zabieg ten nieprzerwanie cieszy się wielką popularnością, i to nie tylko wśród celebrytów. Ba, idziemy o zakład, że nawet w swoim bliskim gronie macie osoby, które zdecydowały się na taką ingerencję. Dlaczego pełne usta są tak pożądane? Na pewno wpływ mają na to media społecznościowe – ilość dostępnych filtrów, które zmieniają rysy twarzy, przyprawia o zawrót głowy, przez co nieraz możemy mieć wrażenie, że nasze naturalne piękno zwyczajnie nie jest wystarczające. Na szczęście, aby poczuć się komfortowo we własnej skórze, nie trzeba od razu rezerwować wizyty w gabinecie kosmetologa i sięgać po strzykawkę z kwasem hialuronowym.

Producenci kosmetyków wzięli pod uwagę potrzeby tych, którzy pragną nieco poprawić swoją urodę bez sięgania po tak radykalne środki, i w efekcie na rynku pojawiły się pomadki, szminki i błyszczyki optycznie powiększające usta. Na czym opiera się ich działanie? Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na fakt, że praktycznie każdy błyszczyk wizualnie powiększy usta – chodzi tu o złudzenie optyczne: wygładzona, lśniąca powierzchnia ust doskonale odbija światło. Przy wąskich ustach warto zatem zrezygnować z matowych pomadek właśnie na rzecz błyszczyków – tak niepozorna zmiana daje naprawdę znaczący efekt.

To jednak nie wszystko – niektóre z tych produktów w swoim składzie posiadają szereg starannie dobranych substancji, które działają bezpośrednio na usta, delikatnie drażniąc skórę. Charakterystyczne przy ich stosowaniu jest delikatne uczucie mrowienia ust – nawiasem mówiąc, całkiem przyjemne! Niektóre składniki aktywne rozszerzają bowiem naczynka krwionośne i przyspieszają mikrokrążenie w ustach, co ma swoje odzwierciedlenie na zewnątrz: usta stają się bardziej wydatne, poprawia się także ich koloryt, a w rezultacie wyglądają na pełniejsze niż zwykle. Warto także zwrócić uwagę na kosmetyki, które w swoim składzie posiadają kwas hialuronowy – ten sam, który wstrzykiwany jest do ust podczas zabiegu powiększania ust. Regularne stosowanie tej substancji na powierzchnię ust nie tylko wpływa na ich głębokie odżywienie i wygładzenie, ale także powoduje wyraźne powiększenie.

Błyszczyki powiększające Eveline Oh! My Lips

Niekwestionowanym hitem wśród błyszczyków powiększających usta jest linia Oh! My Lips marki Eveline (link do serii). Ich formuła opiera się na zastosowaniu specjalnych składników aktywnych pochodzenia naturalnego, które po nałożeniu na usta w bezpieczny sposób powodują ich powiększenie. Ciekawą propozycją jest wariant z dodatkiem jadu pszczelego – substancja ta, nazywana też apitoksyną, dzięki swoim właściwościom znalazła szerokie zastosowanie w kosmetologii. W błyszczykach Eveline połączono ją z kwasem hialuronowym i olejkiem jojoba, dzięki czemu już w kilka sekund po aplikacji możemy cieszyć się nawilżonymi, jędrnymi, a co najważniejsze, znacznie pełniejszymi ustami. Znajdzie się także coś dla wielbicieli ostrzejszych klimatów – koniecznie wypróbujcie wersję z chilli! Linia Oh! My Lips to błyszczyki półtransparentne – co za tym idzie, są bardzo wygodne, bowiem ich stosowanie nie wymaga wcześniejszego nałożenia pomadki. Szeroka gama kolorystyczna sprawia natomiast, że każdy bez trudu znajdzie dla siebie wymarzony odcień – wielbiciele bardziej nasyconych kolorów z pewnością pokochają na przykład wariant czekoladowy.

Zwolennicy medycyny estetycznej być może są nieco innego zdania, ale fakty nie kłamią: aby powiększyć usta, naprawdę nie potrzeba inwazyjnych zabiegów. wystarczy zaopatrzyć się w odpowiednie produkty… i znać kilka trików makijażowych. Obrysowanie ust konturówką, nałożenie odrobinę jaśniejszej pomadki na środek ust i zastosowanie błyszczyka powiększającego usta wystarczy, aby wydobyć piękno każdych warg – a co najważniejsze, w całkowicie naturalny sposób!

Fot. - pexels
Fot. - pexels

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.