Spośród Europejczyków, najszybciej na swoje wakacje zarobiłby Norweg. Jak policzyli specjaliści z portalu wynagrodzenia.pl, jeżeli otrzymywałby równowartość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, na wyjazd zapracowałby już po 4 dniach. Równie szybko uporałby się z tym zadaniem Duńczyk (również 4 dni). Na trzeciej pozycji znalazł się mieszkaniec Luksemburga, który pracowałby 5 dni.
Najdłużej na swoje wakacje musi pracować Bułgar, któremu uzbieranie odpowiedniej kwoty zajmie prawie dwa miesiące (55 dni). Niestety, Polska znalazła się w ogonie przedstawionego zestawienia. Polakowi, który otrzymuje średnie wynagrodzenie krajowe, zarobienie na wakacje zajęłoby 23 dni. Podobnie byłoby w przypadku Słowaka (24 dni) oraz Czecha (21 dni).
– Należy jednak pamiętać, że na wakacje przeznaczamy jedynie cześć swojego wynagrodzenia. Dlatego w rzeczywistości może okazać się, że na wyjazd odkładamy nawet cały rok – komentuje Sylwia Rębisz.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.