Wśród wszystkich gatunków roślin występujących w Polsce mamy aż 110 takich, które pozwalają nam uzyskać barwniki. Z innych krajów sprowadza się natomiast 70 innych gatunków. Najwięcej jest tych, które dają nam kolor żółty, nieco mniej – czerwony i zielony. Kłopotliwy jest z kolei niebieski czy głęboka czerń.
Żółty i pomarańcz można uzyskać m.in. z kwiatów rezedy, złoty i brązowy – z łusek cebuli. Z kolei z krokosza barwierskiego uzyskiwano – w zależności od części rośliny – barwnik żółty lub czerwony. Czerwień z rośliny używana była dawniej np. w pomadkach do ust. Tego barwnika używano również do barwienia bandaży mumii, które to wbrew pozorom nie były białe.
Ci, którzy lubią róż i czerwień powinni docenić marzannę barwierską, która nazywana jest również broczem. Co ważne, kolor dawany przez tę roślinę był niezwykle intensywny. Stąd też funkcjonujące do dziś powiedzenie „broczyć krwią”.
Dawniej osoby cenione lub bogate można było rozpoznawać właśnie po intensywności kolorów ich ubrań. Takie wyraziste barwy były zdecydowanie trudniejsze do uzyskania i znacznie droższe.
Na czym polega wydobywanie kolorów z roślin? Barwniki z roślin uzyskuje się zazwyczaj poprzez gotowanie czy fermentację, a barwieniu często towarzyszy nieprzyjemny zapach. Tak było np. w przypadku niebieskiego barwnika – indygo. Uzyskiwano go poprzez długotrwałą fermentację liścia indygowca. Zapach, który powstawał w tym procesie był tak nieprzyjemny, że brytyjska królowa Elżbieta I zakazała praktyk barwierskich w okolicy 5 mil od swojego zamku. Kolor indygo znany był już jednak w starożytności. Mogła go użyć np. Boadicea (znana też jako Budyka), przywódczyni plemienia Brytów z I w. n.e., która miała pomalować na niebiesko swoje ciało i tylko w farbę przyobleczona miała poprowadzić swój lud w walce z Rzymianami.
Kolor niebieski i fioletowy uzyskiwano z jagód, jeżyn czy bzu czarnego czy alkanny barwierskiej. Barwnikiem zielonym w roślinach jest za to chlorofil, znajdujący się w chloroplastach. Badacze zauważają jednak, ze nie jest to trwały barwnik. Przy farbowaniu na zielono wykorzystuje się zatem barwnik niebieski i żółty.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.