Zabawa kolorami
Chociaż profesjonalne konturowanie zakłada aplikację wielu warstw kosmetyków o różnych odcieniach, do uzyskania podobnego, lecz bardziej naturalnego efektu wystarczy o wiele mniej produktów. Wybór odpowiedniego podkładu jest w tej kwestii sprawą drugorzędną, możesz ograniczyć się do nałożenia tego, który stosujesz na co dzień.
Istota prawidłowego konturowania zawiera się natomiast w posłużeniu się zróżnicowanymi pod względem kolorystycznym produktami sypkimi. W wielu przypadkach bronzer może okazać się zbyt ciemny, dlatego też warto udać się do sklepu np. po puder z Maybelline, dostępny w kilku odcieniach. Wybierzmy skrajne dwa tony, najjaśniejszy oraz najciemniejszy, dzięki którym uda nam się uzyskać efekt trójwymiarowego wykonturowania rysów.
Kilka zasad konturowania
Po nałożeniu ulubionego podkładu, przyjrzyj się swojej twarzy i zdecyduj, które jej miejsca chciałabyś zakryć, a które z nich wyeksponować. Pamiętaj, że jasnym pudrem pokryjesz te elementy twarzy, na które poprzez rozświetlenie chcesz zwrócić uwagę, natomiast ciemnym produktem oprósz strefę, która ma pozostać niewidoczna.
Przykładowo nałóż kosmetyk o słabszej pigmentacji na szczyty kości policzkowych, brodę oraz grzbiet nosa i środek czoła. Puder o ciemnym zabarwieniu umieść zaś poniżej kości policzkowych, po obu stronach czoła, na skrzydełkach nosa, a także, wycierając uprzednio pędzel o wierzch dłoni, wzdłuż linii żuchwy. Całość rozetrzyj i spryskaj mgiełką do utrwalania makijażu.
Pamiętaj, że ze względu na swoją konsystencję często przypominającą zmielony proszek, do wykonania eleganckiego makijażu wystarczy ci zaledwie niewielka ilość pudru, nałożona na czubek pędzla. Konturując twarz, lepiej nie korzystać z przeznaczonych do make-upu gąbek, ponieważ sprawdzają się one wyłącznie przy płynnych produktach. Nie zapomnij wreszcie o tym, by wybrane przez ciebie pudry nie zawierały świecących drobinek, które uniemożliwią ci uzyskanie eleganckiego looku.
CytujSkomentuj
No niestety – konturowania nie opanowałam. Robię sobie raczej taki neutralny czy „biurowy” makijaż jeśli tak go mogę określić i dobrze się w nim czuję. Wiem że konturowanie umie ładnie wyszczuplić twarz, ale ja tego nie umiem robić. Chyba się przejdę na jakąś podstawową lekcję do perfumerii.