fot. Luxdentica
Redakcja
27/09/2012

Higiena zębów mlecznych

Profilaktyka zębów mlecznych jest kluczowa jeśli chodzi o stan zdrowia zębów na całe życie! Ale i tutaj – jak podkreślają – dentyści, warto zasięgnąć rady lekarza. Nie każda pasta nadaje się do zębów mlecznych

Powinniśmy unikać stosowania past dla dorosłych u dzieci poniżej 6 roku życia. Powód jest bardzo prosty, dzieci połykają większość pasty znajdującej się w jamie ustnej, co może prowadzić do przedawkowania fluoru tzw. fluorozy, która objawia się białymi lub brązowym plamami na powierzchni szkliwa. Dziś w aptekach dostępne są pasty bez fluoru lub o bardzo niskiej zawartości. Powinniśmy je stosować u dzieci w wieku 3-6 lat. Na tym jednak nie koniec. Regularne wizyty oraz zabiegi zabezpieczające zęby są w stanie uchronić dziecko przed rozwojem próchnicy. Zabiegiem, który zalecają dentyści powtarzać nawet co 3 miesiące jest fluoryzacja, czyli lakierowanie zębów. Zabieg trwa chwilę i polega na posmarowaniu każdego zęba lakierem o wysokim stężeniu fluoru. Jego zadaniem jest wzmocnić powierzchnię szkliwa i zwiększyć jego odporność na próchnicę. Im więcej fluoru dostarczymy zębom, tym będą bardziej odporne na demineralizację. Zabieg ten możemy przeprowadzać już w momencie pojawienia się pierwszych zębów mlecznych.

Innym, ważnym zabiegiem profilaktycznym, stosowanym już na zębach stałych, rosnących w sąsiedztwie mleczaków, jest lakowanie. Poddawane mu są przede wszystkim zęby mające bruzdy i nieregularne powierzchnie, czyli zęby trzonowe i przedtrzonowe, najbardziej narażone na próchnicę. Zęby pokrywa się lakiem, czyli specjalną światło utwardzalną substancją, która  jest w stanie zredukować ryzyko próchnicy nawet do 90 proc. Zabieg musi  jedna być przeprowadzony na odpowiednim etapie rozwoju zęba  – Cała korona zęba musi być widoczna, jest to warunek dla osiągnięcia suchości, niezbędnej do nałożenia laku. Proces wyrzynania się zębów trzonowych trwa nawet 1,5 roku, dlatego ważne są częste kontrole, tak aby dentysta mógł w porę przeprowadzić zabieg. Zalakować można oczywiście także pozostałe żeby. Najlepszy efekt daje zalakowanie zębów do 6 miesięcy po ich wyrznięciu – mówi dr Dariusz Wilisowski z kliniki Luxdentica.

Pod specjalną opieką stomatologiczną powinny znaleźć się natomiast dzieci, które w wyniku próchnicy utraciły zęby mleczne w wieku 4-5 lat. Dla malucha oznacza to bowiem, nawet 5 lat bez zęba!  Wciągu tych 5 lat, brak pojedynczego zęba może jednak wpłynąć na rozwój pozostałych zębów. – Jeśli dziecko traci zęby przedwcześnie np. w wieku 4-5 lat, zęby stałe pojawią się u niego dopiero w wieku ok. 10 lat. Oznacza to, że przez ten cały okres nie ma zębów. Następuje więc zaburzenie żucia, pojawiają się wady zgryzu, często dochodzi też do stłoczenia zębów mlecznych, które nie mają oparcia w sąsiadach. Zaczyna brakować miejsca na wyrzynanie się zębów stałych – wyjaśnia dr Wilisowski. W tym przypadku u wielu dzieci następuje przesunięcie do przodu pierwszego stałego zęba trzonowego, blokując tym samym miejsce dla zęba przedtrzonowego. W efekcie ząb wyrzyna się poza szeregiem, od strony podniebienia lub policzka. Dzieci, u których zęby wypadły przedwcześnie mają także problemy z prawidłowym odżywianiem. Pokarm, który trafia do żołądka często jest niewystarczająco rozdrobniony, co powoduje problemy gastryczne. W wielu przypadkach, pojawiają się również zaburzenia mowy, dotyczy to zwłaszcza małych dzieci, które zaczynają seplenić i konieczna jest wówczas pomoc logopedy. Jeśli wypadły jedynki, pojawia się także problem natury psychologicznej, zwłaszcza u dzieci chodzących do przedszkola czy szkoły. Mogą być narażone na szykany ze strony rówieśników, co może obniżyć ich samoocenę już w bardzo młodym wieku. – Wcześnie wykryta wada zgryzu, może być natychmiast leczona przez ortodontę przy pomocy tzw. płytki przedsionkowej, dając o wiele lepsze efekty, niż podczas leczenia starszych dzieci i młodzieży. Najgorsze co mogą w tym przypadku zrobić rodzice to pozostawić problem sam sobie. To zawsze będzie rzutowało na zdrowie, a także wygląd zębów stałych  – przekonuje dr Dariusz Wilisowski.

fot. Luxdentica
fot. Luxdentica

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.