Agnieszka Kujawska, fot.Dermed
Agnieszka Kujawska, dermatolog. Fot.: DERMED
Kalina Samek
03/08/2011

Hipochondria dermatologiczna

Dlaczego skóra ma aż tak ogromne znaczenie dla naszej kondycji psychicznej? Naukowcy mówią wręcz o wspólnym języku biochemii, jakim „porozumiewają się ze sobą” nasz mózg, układ immunologiczny i skóra

- Skóra stanowi barierę ochronną organizmu przed działaniem czynników z zewnątrz: chłodem, ciepłem, wilgocią – tłumaczy Agnieszka Kujawska, dermatolog z centrum DER-MED. – Odbierając bodźce, takie jak: dotyk, ból, pełni też rolę percepcyjną. Skóra odzwierciedla również nasze stany emocjonalne. Złość objawia się poprzez zaczerwienienie twarzy, rumieńce. Strach poprzez gęsią skórkę, bladość, pocenie się – dodaje Agnieszka Kujawska.

Jedna z wielu teorii o przyczynach starzenia się skóry mówi, że w procesie powstawania zmarszczek niebagatelną rolę odgrywa stres. Długotrwałe zmartwienia i przygnębienie również mogą postawiać na twarzy ślad.

W dzisiejszych czasach, gdy wszechobecny kult piękna i młodości narzuca nam pewne wzorce wyglądu, dążenie do dokonałości może przerodzić się w patologię. Wiele współczesnych chorób, takich jak: anoreksja, jadłowstręt, bulimia, ma swoje podłoże w psychice. Jednym z takich zaburzeń jest hipochondria dermatologiczna, polegająca na wyolbrzymianiu defektów urody, które w rzeczywistości są bardzo małe lub żadne. Przykładem defektu urojonego bywają blizny potrądzikowe, zmarszczki, rozstępy, cellulit. Osoby dotknięte hipochondrią piękności nałogowo poddają się operacjom plastycznym i innym zabiegom, w nadziei, że te pomogą im osiągnąć zamierzony skutek – zlikwidować dręczący defekt. Całe szczęście, obecnie nie tylko chirurgia plastyczna, ale również medycyna estetyczna, są w stanie zlikwidować niemal każdą skazę na urodzie. Problemy dermatologiczne, z którymi jeszcze kiedyś nie można było sobie poradzić, dziś nie stanowią już przeszkody na drodze do osiągnięcia upragnionego wyglądu.

Wiele gabinetów kosmetycznych już dziś opiekuje się swoimi klientami w sposób holistyczny, oferując np. leczenie trądziku systemem skojarzonym czy stosując terapie łączone w medycynie estetycznej i kosmetologii. Dzięki temu, że psychodermatologia leży w kręgu zainteresowań zarówno lekarzy psychiatrów, dermatologów, jak i psychologów, być może w przyszłości będziemy w stanie zapobiegać niektórym schorzeniom skórnym.

Przykładem może być tutaj np. leczenie trądziku tzw. „systemem skojarzonym”. Jest to innowacyjna metoda, która polega na łączeniu kuracji i zabiegów medycznych z kosmetycznym oczyszczaniem i odpowiednią pielęgnacją chorej skóry. Leczeniem trądziku zajmuje się grono lekarzy dermatologów, którzy, uwzględniając przebieg i nasilenie choroby, prawidłowo oceniają i dobierają preparaty o działaniu ogólnym i miejscowym, jak również nadzorują zabiegi kosmetyczne pomagające profesjonalnie oczyścić i nawilżyć skórę. – Po zlikwidowaniu stanu zapalnego i udrożnieniu gruczołów, problemem mogą być blizny potrądzikowe, w których leczeniu stosuje się np. mikrodermabrazję medyczną oraz różnego rodzaju peelingi medyczne spłycające blizny i likwidujące pozostałe po nich przebarwienia – mówi Agnieszka Kujawska, dermatolog z centrum DER-MED.

Agnieszka Kujawska, fot.Dermed
Agnieszka Kujawska, fot.Dermed

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.