Comfortable
Julia Nieznalska
08/05/2020

Raport specjalny: Noszenie maseczek a astma i POChP

Maseczek nie powinni nosić pacjenci z ciężką niewydolnością oddechową, do której może dojść nie tylko z powodu astmy czy POChP.

Osoby chorujące na przewlekłe choroby układu oddechowego, takie jak astma i POChP mogą nosić maseczki zasłaniające nos i usta nie obawiając się o problemy z oddychaniem, choć powinny przestrzegać prawidłowych zasad zarówno ich noszenia, jak i zdejmowania. Maseczek nie powinni nosić pacjenci z ciężką niewydolnością oddechową, do której może dojść nie tylko z powodu astmy czy POChP.

16 kwietnia w całym kraju wszedł w życie obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. Zgodnie z projektem Rozporządzenia Ministra Zdrowia z obowiązku tego zwolnione są dzieci poniżej 2 lat; osoby niezdolne do samodzielnego zakrywania ust i nosa oraz chorzy mający poważne, widoczne trudności z oddychaniem.

Tuż po zapowiedziach ministra zdrowia, do placówek podstawowej opieki zdrowotnej aczęli zgłaszać się pacjenci z astmą, którzy domagali się wystawienia zaświadczeń lekarskich zwalniających ich z obowiązku noszenia masek ochronnych.

- Wiele osób błędnie odczytało nowe przepisy, z których jasno wynika, że tylko małe dzieci, osoby nie potrafiące same o siebie zadbać oraz cierpiące na duszności, którym maska uniemożliwiałaby oddychanie, są zwolnione z obowiązku zakrywania ust i nosa – tłumaczy lekarz rodzinny Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Z kolei specjaliści z Polskiego Towarzystwa Alergologicznego przypominają, że infekcje wirusowe dróg oddechowych u chorych na astmę występują częściej i są przyczyną groźnych zaostrzeń choroby, choć jednocześnie wskazują na to, że nie ma danych sugerujących większą podatność chorych na astmę na infekcje koronawirusami.

Maseczki i koronawirus a astma i POCHP

- Maseczka nie powoduje duszności. Pacjenci z astmą i z POChP powinni stosować takie same zasady ochrony przed zakażeniem koronawirusem jak inni – mówi prof. Waldemar Roszkowski-Śliż z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc.

Zwraca przy tym uwagę, że z dostępnych do tej pory doniesień naukowych wynika, iż chorzy na astmę nie znajdują się w grupie wysokiego ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Jednak nie powinni przerywać zaleconej terapii.

Lekarze stale apelują, by pacjenci z astmą i POCHP nie przerywali przyjmowania zaleconych leków, ani na własną rękę nie modyfikowali schematów przyjmowania i dawek leków, bo tylko stosowanie się ściśle do zaleceń lekarza chroni ich przed zaostrzeniem choroby. Takie zaostrzenie może zaś skutkować koniecznością wizyty w szpitalu, a tego jednak w czasie pandemii trzeba szczególnie unikać.

Prof. Roszkowski-Śliż przypomina przy tym, że nie jest też prawdą, że zażywane przez osoby z astmą i POChP leki sterydowe stanowią dla nich ryzyko łatwiejszego zakażenia się koronawirusem. Jak podkreślają alergolodzy i pulmonolodzy zarówno postać przyjmowania tego leku (poprzez wdychanie leku), jak i jego miejscowe działanie w oskrzelach oraz wielkość dawek nie powodują obniżenia odporności. Wziewne sterydy są ponadto lekami o działaniu przeciwzapalnym.

W czasie pandemii należy unikać zbędnych wizyt w placówkach medycznych. Taką zbędną wizytą jest pójście do placówki POZ w celu wydania zaświadczenia o astmie.

- Nikomu takich zaświadczeń wydawać nie będziemy, gdyż jest to niezgodne z zapisami rozporządzenia – informuje Bożena Janicka.

Warto przy tym pamiętać, że wybranie się do przychodni bez powodu związanego z pogorszeniem się zdrowia jest narażeniem się na zakażenie koronawirusem.

Maseczki: zalecenia szczególne

Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (European Centre for Disease Prevention and Control – ECDC ) w dokumencie datowanym na 8 kwietnia podnosi, że nie ma dowodów na skuteczność masek niemedycznych z tkaniny lub innego rodzaju osłon twarzy w ochronie przed zakażeniem osoby wykorzystującej takie środki. Wskazuje, że przeprowadzone do tej pory badania sugerują, iż maski niemedyczne nie najlepiej filtrują powietrze. Co więcej, w jednym z badań wykazano, że możliwa jest większa penetracja drobnoustrojów przez maskę bawełnianą w porównaniu z brakiem maski.

Dlatego ECDC postuluje, by maski były stosowane jako uzupełnienie skuteczniejszych sposobów na zmniejszenie się rozprzestrzeniania koronawirusa SARS-CoV-2 i podkreśla znaczenie prawidłowego używania masek. Chodzi o częste ich dezynfekowanie lub pranie i prasowanie, niedotykanie ich dłońmi w trakcie noszenia, umiejętne zdejmowanie (bez dotykania powierzchni maski) oraz częsta wymiana w trakcie noszenia (nie można między innymi doprowadzić do ich zawilgocenia).

Monika Wysocka, Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl

Comfortable
Comfortable

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.