trening
Redakcja
08/08/2019

Mięso czy wege – co daje dłuższe życie?

Nasza zdolność do długiego życia wynika z kombinacji czynników genetycznych i środowiskowych. W badaniach dotyczących jednakowych bliźniaków badacze ustalili, że genetyka stanowi nie więcej niż 30% wpływu, co oznacza, że największą grupą czynników są te związane ze środowiskiem życia.

Niewiele z tych czynników było poddanym tak wielu analizom, co nasza dieta. Ograniczenie liczby spożywanych kalorii to jeden z obszarów zainteresowania. Jak dotąd wydaje się, że zmniejszenie liczby kalorii może sprzyjać dłuższemu życiu, przynajmniej u mniejszych stworzeń. Ale to, co działa u myszy, wcale nie musi potwierdzić się u człowieka.

To, co jemy – a nie tylko ile spożywamy – również jest gorącym tematem badawczym, a spożycie mięsa jest pod mikroskopem. Obszerna pięcioletnia kohorta prawie 100 tys. Amerykanów wykazała, że osoby niejedzące mięsa były mniej narażone na śmierć – z jakiejkolwiek przyczyny – niż mięsożercy. Szczególnie widoczne było to u mężczyzn.

Niektóre meta-analizy, które łączą i powtórnie przetwarzają przeprowadzone już badania, również sugerują, że dieta uboga w mięso zbiega się z długowiecznością, a im dłużej człowiek nie je mięsa, tym wyższe są korzyści. Nie ma jednak pełnej zgodności w świecie nauki. Są badania, w których albo nie ma, albo jest minimalna różnica w długości życia pomiędzy mięsożercami i osobami niejedzącymi mięsa.

Natomiast jest jasne, że dieta wolna od mięs może obniżać ryzyko pojawiania się konkretnych problemów zdrowotnych, jak cukrzyca typu 2, nadciśnienie czy nowotwory. Są też wskazania, że dobra dieta wegańska może dawać wyższą ochronę przed schorzeniami niż zwykły wegetarianizm. Takie dane są znacznie łatwiejsze w analizie, ponieważ obejmują zdiagnozowanie choroby, a nie śmierć z jej przyczyny.

Czy więc można z przekonaniem powiedzieć, że odejście od mięsa wydłuży nam życie? Prosta odpowiedź brzmi: jeszcze nie.

Problem z długowiecznością

Jasne jest, że w porównaniu z innymi stworzeniami ludzie żyją bardzo długo. To sprawia, że trudno jest przeprowadzić badanie sprawdzające skutki czegokolwiek dla naszej długowieczności (niełatwo znaleźć badacza, który poczeka 90 lat na wyniki badania). Dlatego specjaliści albo sprawdzają dokumentację medyczną konkretnych populacji, albo badają ochotników w krótszych okresach i sprawdzają, w której grupie ryzyko śmierci jest wyższe. Na tej podstawie wyciągane są wnioski, w tym te o niejedzeniu mięsa.

Są pewne problemy z takim podejściem. Po pierwsze, znalezienie połączenia między dwiema rzeczami – jak jedzenie mięsa i wczesna śmierć – nie oznacza wcale, że jedno powoduje drugie. Innymi słowy, związek nie oznacza relacji przyczynowo-skutkowej. Może się okazać, że wegetarianizm i długowieczność są rzeczywiście powiązane, ale ten związek da się wyjaśnić inaczej. Być może wegetarianie mają więcej aktywności, rzadziej palą czy piją mniej alkoholu niż osoby jedzące mięso.

Badania nad odżywianiem bazują także na prawdomówności i rzetelności ochotników biorących udział. A nie powinno się brać tego na wiarę. Badania wykazują, że ludzie mają tendencją do zaniżania poboru kalorii, a zawyżania ilości spożytych zdrowych pokarmów. Bez pełnej kontroli nad czyjąś dietą trudno mówić o pewności co do wyników.

Czy więc powinieneś unikać mięsa dla lepszego, dłuższego życia? Klucz do zdrowej starości najpewniej leży w kontroli naszego środowiska, w tym diety. Z dostępnych wyników wydaje się, że odejście od mięsa może mieć w tym udział, a z pewnością obniża ryzyko wystąpienia konkretnych chorób. Jednocześnie można jednak znaleźć wyniki, które wskazują na działanie połączone, gdy unikamy też innych, lepiej zbadanych zagrożeń, jak np. palenia.

Autor: James Brown, wykładowca Aston University. Oryginalny tekst znajduje się na The Conversation

trening
trening

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.