maj2015-ludzie10-ikona-123
Karol Pisarski
27/10/2021

Pomaganie innym może działać jak prozac

Działania na rzecz innych mogą mieć różne oblicza. To nie tylko przeprowadzenie staruszki przez ulicę czy wpłata na rzecz organizacji dobroczynnej.

Osoby, które przez kolejne dni mają zastanawiać się, w jaki sposób dziś komuś pomogły (lub mogą pomóc jutro), obserwują u siebie pozytywne zmiany w podejściu do życia – podsumowuje swoje badania psycholog prof. Mariola Łaguna. „Pomaganie czasem działa jak prozac” – komentuje.

Działania na rzecz innych mogą mieć różne oblicza. To nie tylko przeprowadzenie staruszki przez ulicę czy wpłata na rzecz organizacji dobroczynnej. To również pomoc dzieciakom w odrabianiu lekcji, rozmowa z sąsiadką, podzielenie się obiadem ze znajomymi z pracy, odwiedziny u starszej samotnej osoby z rodziny, rozmowa z kimś, z kim dawno się nie rozmawiało, nieprzechodzenie obojętnie nad osobą proszącą o pomoc czy nieprzytomnie pijaną, pocieszenie kogoś, kto wydaje się smutny… Pomysłów na pomaganie może być mnóstwo, wystarczy się tylko rozejrzeć.

Do zastanawiania się nad codziennymi działaniami na rzecz innych zachęcała w swoich badaniach prof. Mariola Łaguna z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. W jednym z eksperymentów badani studenci mieli przez tydzień codziennie zapisywać, czy tego dnia komuś pomogli, a w drugim – zaplanować, co mogą zrobić następnego dnia, żeby komuś pomóc. Chodziło o to, by sprawdzić, jak różne zmienne psychologiczne wpływają na zachowania prospołeczne i jaka jest dynamika tych zależności. A w rezultacie badań zaproponować działania, które zachęcać będą ludzi do działań prospołecznych. Analiza wyników jeszcze trwa, ale prof. Łaguna w rozmowie z PAP podsumowuje najważniejsze dotychczasowe ustalenia.

Naukowcy mieli nadzieję, że takie codzienne ćwiczenia będą zwiększać u badanych liczbę zachowań prospołecznych. Oprócz wzrostu tendencji do działania na rzecz innych osób, zaobserwowano inne ciekawe zjawisko. Osoby danego dnia pozytywnie nastawione do życia, z niższym poziomem tzw. afektu negatywnego (lęku, złości czy przygnębienia) i wyższym poziomem afektu pozytywnego (radości, entuzjazmu) pomagają innym częściej niż osoby z mniej pozytywnym nastawieniem.

Co jednak ciekawe, okazało się też, że osoby z afektem negatywnym w miarę wykonywania zadań związanych z pomaganiem w kolejnych dniach obserwowały u siebie często wzrost satysfakcji z życia, spadek negatywnego i wzrost pozytywnego afektu. Podobnego zjawiska nie zaobserwowano w grupie kontrolnej, która przez tydzień miała zapisywać wspomnienia z dzieciństwa.

„Pomaganie innym to także pomoc samemu sobie” – uważa psycholog. I porównuje, że działania prospołeczne (ProSocialACtions – PROSAC) działają trochę jak działający antydepresyjnie prozac. „Take PROSAC instead of Prozac” – żartuje badaczka. Zaznacza, że nie chodzi oczywiście o to, by rezygnować z przepisanych przez lekarza antydepresantów. Jednak jej zdaniem zachęcanie do działań prospołecznych może być elementem psychoterapii osób z depresją, obniżonym nastrojem, czy też pracy z młodzieżą z obniżoną samooceną. „To może być jedna z metod pracy z takimi osobami – zachęcanie, żeby otworzyły się na innych i działały na ich rzecz” – uważa psycholog.

„Wielu ludzi szuka pomysłu na to, jak być szczęśliwym. Okazuje się, że jest na to prosty i znany od dawna pomysł – pomagając innym” – podsumowuje badaczka.

Prof. Mariola Łaguna zaznacza, że jeśli mamy intencję, żeby zacząć więcej pomagać, warto to zaplanować i skonkretyzować. Np. zastanowić się, co mogę jutro zrobić, aby komuś pomóc. „W psychologii jest to nazywane intencją implementacyjną” – komentuje badaczka. Warto zaplanować konkretne sposoby i sytuacje, w jakich można w swoim codziennym życiu pomagać innym. I uświadomić sobie, że możliwości jest wiele.

Projekt „Działania prospołeczne i zasoby osobiste: badania podłużne” realizowany jest w ramach grantu OPUS Narodowego Centrum Nauki.

PAP – Nauka w Polsce, Ludwika Tomala, lt/ agt/

maj2015-ludzie10-ikona-123
maj2015-ludzie10-ikona-123

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.