*Jeśli czujesz się zmęczona i potrzebujesz pobudzenia, nie przemywaj twarzy zimną wodą. Pobudzi jedynie na chwilę a po kilku następnych rozleniwienie i senność wrócą ze zdwojoną siłą. Wybierz raczej letnio-ciepłą wodę.
*Jesteś na diecie? Nie odmawiaj sobie malin, zawarte w nich ketony sprzyjają spalaniu tkanki tłuszczowej, a dodatkowo kaloryczność tych owoców jest znikoma.
*Stosujesz słodzik? Zamień go na Stewię. Jest równie słodka, bezkaloryczna i nie zawiera aspartamu, który może być potencjalnie niebezpieczny dla zdrowia. Pytaj w sklepach ze zdrową żywnością.
*Czujesz ból mięśni po ciężkim treningu? Zakwasy! Pamiętaj jednak, że to nie sprawka kwasu mlekowego, a mikrouszkodzeń komórek. Popularne piwo nie pomoże, znacznie skuteczniejszy będzie masaż z olejkiem mentolowym.
*Dobry peeling na 2 dni przed kąpielą słoneczną może sprawić, że Twoje ciało zbrązowieje do 40proc. szybciej, a opalenizna będzie bardziej równomierna.
*Podczas spożywania alkoholu pij dużo soku pomidorowego. Zawiera potas i antyoksydnaty, które zminimalizują skutki ewentualnego kaca.
*Jeśli martwisz się o zmarszczki, obok codziennej pielęgnacji skóry za pomocą kremów, pij dużo mocnego naparu z zielonej herbaty. Zawarte w niej związki hamują rozkład kwasu hialuronowego, a tym samym poprawiają jej elastyczność i minimalizują ryzyko wystąpienia „pajączków”.
*Jeśli Twój harmonogram jest strasznie napięty i nie masz czasu na spędzanie wielu godzin w klubie fitness, ogranicz się do jednego ćwiczenia – przysiadów. Angażuje ono bardzo dużą gupę mięśniową i wywołuje skurcz izometryczny w prawie całym ciele. To jedno ćwiczenie sprawia, że pracujesz nad stopami, łydkami, udami, pośladkami, plecami, brzuchem, klatką piersiową, a nawet ramionami.
*Dużo pracujesz przy komputerze, a w nocy pojawiają się drętwienia dłoni? To może być zespół cieśni nadgarstka. Zrób prosty test. Zegnij nieco dłoń i umieść ją pod strumieniem chłodnej wody. Jeśli po 30 sekundach poczujesz identyczne uczucie jak to nocne, test jest dodatni i oznacza duże ryzyko, że to schorzenie dotyczy właśnie Ciebie. Udaj się do lekarza.
Autorem artykułu jest Jacek Bilczyński, dietetyk, fizjoterapeuta i trener personalny
www.jacekbilczynski.pl
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.